Akcja Inwestor: Skotan oddaje się w ręce akcjonariuszy

Magdalena Graniszewska
opublikowano: 2009-05-29 11:00

Nasza

— Na 29 czerwca zwołane zostało walne zgromadzenie akcjonariuszy, które oceni, czy realizacja dotychczasowej strategii jest możliwa. Zarekomenduję akcjonariuszom odejście od projektów biopaliwowych na rzecz projektu biotechnologicznego opartego m.in. na budowie fabryki drożdży paszowych — mówi Marek Pawełczak, prezes Skotanu.

Zmiana planów wynika ze zmian na rynku biopaliw. Zarząd Skotanu argumentuje, że prowadzenie takiej działalności nie jest obecnie opłacalne, a europejski rynek biopaliw jest w stanie "agonalnym". Zalewa go bowiem produkt z upadających estrowni niemieckich (bankrutują z powodu dramatycznego spadku popytu związanego z kryzysem).

— Do 15 czerwca przedstawię akcjonariuszom szczegóły, również finansowe, dotyczące nowego projektu biotechnologicznego — zapowiada Marek Pawełczak.

Poza nim Skotanowi chodzi po głowie również wejście w segment spalania śmieci. Partnerem mogłaby być niemiecka firma Soilutions, z którą obecnie wiąże Skotan umowa zakładająca uruchomienie instalacji do produkcji biopaliw.

— Ta inwestycja wymaga od Soilutions uzyskania zewnętrznego finansowania na poziomie 70 mln EUR. A z tym jest bardzo trudno, tym bardziej że wiele instytucji finansowych poniosło straty na upadających obecnie firmach biopaliwowych. Dlatego zaplanowane na czwarty kwartał uruchomienie pierwszej instalacji opóźni się — przyznaje Marek Pawełczak.

Skotan zamierza jednak nadal współpracować z Soilutions, właśnie w segmencie instalacji zagospodarowujących — oprócz biomasy — śmieci odpadowe. Widzi w tym alternatywę wobec budowy instalacji spalarni śmieci.

— Ostateczna decyzja w sprawie modelu dalszego funkcjonowania Skotanu należy do akcjonariuszy — dodaje Marek Pawełczak.

CZYTAJ WIĘCEJ O AKCJI INWESTOR