Sycomore Asset, posiadające niespełna 1 proc. udziałów w Atos wezwało prezesa firmy i część zarządu do rezygnacji. - Naszą główną prośbą jest ustąpienie prezesa i zastąpienie członków zarządu, którzy są tam najdłużej, nowymi członkami, którzy są dobrze rozpoznawani w branży IT”, powiedział Cyril Charlot, założyciel firmy Sycomore Asset.
Rzecznik Atos’a nie chciał bezpośrednio skomentować Reutersowi wezwania do rezygnacji. Powiedział, że firma przykłada dużą wagę do dialogu z akcjonariuszami, co jest priorytetem dla prezesa i zarządu.
Akcje Atos spadły w czwartek aż o 15 proc. po tym, jak Goldman Sachs obniżył rating firmy do „sprzedaży”, argumentując, że jej słaby profil finansowy i niska widoczność zapowiadają długą drogę do ożywienia – pisze Reuters.
Jak twierdzi Charlot, cała firma jest źle zarządzana. Wprowadzony plan naprawczy nie działa, a jedynym rozwiązaniem jest zmiana kierownictwa.
Atos zapewnia, że cała grupa zobowiązała się do tego, by wprowadzony plan zakończył się sukcesem.