Na sesji 26 listopada inwestorka kupiła 27 tys. akcji spółki i zwiększyła udział z 4,88 do 5,05 proc.
Krakowska spółka działa w branży stomatologicznej, ale w bardzo ograniczonym zakresie - jej przychody po trzech kwartałach wynosiły 36 tys. zł.
“Obecnie spółka koncentruje się na działaniach mających na celu niedopuszczenie do jej upadłości likwidacyjnej. Spółka reguluje jedynie zobowiązania, które pozwalają na utrzymanie statusu spółki publicznej. Utrzymanie akcji w aktywnych notowaniach na NewConnect jest najistotniejszym argumentem w rozmowach z inwestorami na temat możliwości wsparcia finansowego Spółki. Z uwagi na ujemny kapitał własny Spółka w I kwartale 2020 r. złożyła do sądu wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, a w przypadku nie przychylenia się do tego wniosku, o otwarcie postępowania upadłościowego. Żadne z postępowań nie zostało jeszcze otwarte” - napisano w raporcie ze III kwartał.
Spółka znalazła inwestora, który zgodził się objąć emisję 17 mln akcji serii M (za 1,7 mln zł - pieniądze mają być wpłacone do końca roku), ale dzień po zawarciu umów otrzymała z sądu postanowienie w sprawie zabezpieczenia roszczeń Kingi Zembrzyckiej-Stachoń wobec spółki o stwierdzenie nieważności uchwały walnego, dotyczącej emisji.