Alan Greenspan straszy, Northern Rock dobija (USA)

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2007-09-18 00:00

Otwierające nowy tydzień notowania na amerykańskich giełdach miały nerwowy przebieg. Inwestorzy dyskontowali informacje o kłopotach Northern Rock, jednego z czołowych brytyjskich banków specjalizujących się w kredytach hipotecznych. To zaowocowało silną podażą akcji spółek sektora finansowego.

Wpływ na przebieg poniedziałkowych notowań miał Alan Greenspan, długoletni szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W wywiadach poprzedzających ukazanie się jego najnowszej książki ostro wypowiedział się o kondycji amerykańskiej gospodarki. Jego zdaniem prawdopodobieństwo recesji przekracza już 30 proc. Były szef Fed zasugerował także, że rządy będą gromadziły rezerwy walutowe w euro, ale nie dolarach, jak dziś.

W gronie spółek zaliczanych do średniej Dow Jones słaby dzień miał Microsoft. Unijny sąd potwierdził, że informatyczny gigant zasłużył na dotkliwą karę ze strony władz w Brukseli za stosowanie praktyk monopolistycznych. Ma zapłacić blisko pół miliarda euro. Popytem cieszyły się papiery General Motors. To zasługa rozmów zarządu motoryzacyjnego potentata ze związkami zawodowymi.

Tadeusz

Stasiuk