Po ponad 90 minutach sesji Nasdaq Composite, który dzień wcześniej ustanowił rekordy intraday i zamknięcia, tracił 0,1 proc. S&P500, który zakończył poprzednią sesję o włos od rekordowego zamknięcia sprzed kilku dni, spadał o 0,05 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones rosla o 0,1 proc.
Opublikowana 30 minut po rozpoczęciu handlu przez Biuro Statystyki Pracy korekta danych dotyczących liczby miejsc pracy stworzonych przez gospodarkę w okresie 12 miesięcy zakończonym w marcu okazała się większa niż oczekiwano. Dane okazały się zawyżone o 911 tys. miejsc pracy, a nie 818 tys. jak oczekiwano. Podtrzymało to przekonanie o nadchodzących obniżkach stóp procentowych, ale zmalało szacowane przez rynek prawdopodobieństwo cięcia o 50 pkt bazowych we wrześniu. W poniedziałek wynosiło 12 proc., a obecnie już tylko 8 proc. Rentowność obligacji USA zaczęła rosnąć po tym jak spadała od piątkowego, wyraźnie gorszego niż oczekiwano raportu o rynku pracy w sierpniu. Inwestorzy obawiają się, że czwartkowy raport o inflacji w sierpniu może utrudnić Fed decyzję o obniżkach stóp.
Podaż przeważa w 6 z 11 głównych segmentach rynku akcji. Najmocniej tanieją spółki materiałowe (-1,4 proc.), przemysłowe (-1,15 proc.) i nieruchomości (-0,5 proc.). Największy popyt jest na akcje spółek energii (1,8 proc.), co wynika z wzrostu notowań ropy m.in. po ataku izraelskim na przywódców Hamasu w Katarze. Kolejne segmenty z największymi wzrostami to usługi telekomunikacyjne (0,9 proc.) i usługi finansowe (0,6 proc.).
Większość technologicznych blue chipów drożeje. Najmocniej Alphabet i Meta Platforms (po 1,1 proc.). Największy spadek kursu notuje Apple (-0,8 proc.), które ma pokazać we wtorek m.in. nowe smartfony.