Ameryka walczy o japoński rynek
W tym tygodniu w Tokio rozpoczynają się handlowe rozmowy amerykańsko-japońskie. Waszyngton przedstawi długą listę spornych towarów. Amerykanie ubiegają się o szerszy dostęp do japońskiego rynku usług ubezpieczeniowych oraz łatwiejszy eksport części samochodowych, ryżu, jabłek i sprzętu telekomunikacyjnego. Największe tarcia z pewnością będą dotyczyły importu japońskiej stali. Senatorzy amerykańscy domagają się wprowadzenia kwot importowych na tanią japońską stal.
Stany Zjednoczone zanotują z pewnością rekordowy deficyt handlowy za 1998 rok. W listopadzie wyniósł on 15,49 mld USD (55,3 mld zł). Ekonomiści przewidują, że eksport amerykańskich towarów będzie nadal się kurczył, zaś import — rósł. W 1999 roku deficyt handlu zagranicznego wzrośnie z 50 mld USD (178 mld zł) obecnie do 60 mld USD (214 mld zł).
Japonia tymczasem ma poważną nadwyżkę w handlu. W wymianie ze Stanami Zjednoczonymi wyniosła ona w listopadzie 5,78 mld USD (20,6 mld zł).
MAK