Sieć Whole Foods, która prowadzi już 365 sklepów w USA, wywołała skandal po otwarciu swojego punktu w Kalifornii. W nowej lokalizacji znalazła się niezależna restauracja Yellow Fever, która oferuje azjatycką kuchnią.
Azjatycka knajpa z tradycyjną kuchnią o nazwie Yellow Fever pośrodku jak najbardziej białego Whole Foods – czy to podpisywanie się pod rasizmem czy przebudzenie kolonialnego umysłu – pyta na Twitterze profesor Marie Myung-Ok Lee z Columbia University.
„Yellow fever” to potoczny, amerykański termin, który w slangu wyraża zainteresowanie białych mężczyzn azjatyckimi kobietami. Jest uważany za rasistowski i seksistowski.
Kelly Kim, dyrektor wykonawcza i współzałożycielka restauracji, która ma jeszcze dwie filie w Los Angeles, tłumaczy, że jej celem jest oferowanie szerokiego wyboru dań kuchni azjatyckiej - od koreańskiej i chińskiej po hawajską. Podkreśla, że to kobiecy biznes. Amazon nie odniósł się do sprawy.