Amerykanie przepłacają za leki. Ceny są od dwóch do pięciu razy wyższe

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-09-03 14:05

Pierwsze w historii wynegocjowane ceny leków na receptę przez rząd Stanów Zjednoczonych są wciąż średnio ponad dwukrotnie wyższe, a w niektórych przypadkach nawet pięciokrotnie wyższe niż ceny, na które zgodziły się cztery inne kraje o wysokich dochodach – wynika z analizy przeprowadzonej przez agencję Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Program zdrowotny Medicare, obejmujący ponad 67 milionów Amerykanów, niedawno ujawnił nowe maksymalne ceny dla dziesięciu kosztownych leków, które zostały wynegocjowane w ramach ustawy o redukcji inflacji administracji Bidena. To pierwszy raz, gdy Medicare ujawnił rzeczywiste ceny leków, które wcześniej były ukryte w skomplikowanym systemie rabatów i zniżek obowiązującym w USA. Niższe ceny mają przynieść oszczędności rzędu 6 mld USD w 2026 roku, czyli w pierwszym roku, gdy wejdą w życie.

Analiza agencji Reuters porównująca publicznie dostępne maksymalne ceny ustalone przez inne bogate kraje – Australię, Japonię, Kanadę i Szwecję – wykazała, że kraje te wynegocjowały znacznie niższe ceny za te same leki. Na przykład koszt 30-dniowej dostawy dziewięciu z dziesięciu leków wyniesie 17 581 USD dla Medicare w 2026 roku, podczas gdy w Szwecji w tym roku wyniósł on 6 725 USD. Porównywalne ceny dla dziesiątego leku, insuliny Novolog firmy Novo Nordisk, nie były dostępne.

Wiele krajów ma powszechny dostęp do leków na receptę oparty na centralnych negocjacjach cen z producentami, ale prawo USA wcześniej uniemożliwiało Medicare – największemu programowi rządowemu w kraju – prowadzenie takich negocjacji.

Badania pokazują, że szybsze przyjmowanie nowych i droższych leków wpływa na wyższe ceny w USA, podczas gdy inne kraje o wysokich dochodach, bezpośrednio pokrywające koszty opieki zdrowotnej, stosują bardziej rygorystyczne ograniczenia dotyczące recept.