Wtorkowe notowania na Wall Street zakończyły się przeceną większości akcji. Spadkom przewodził sektor technologiczny, gdyż inwestorzy obawiają się, ze ubiegłotygodniowe wzrosty wywindowały ceny zbyt wysoko. Nastrojów nie poprawiają kolejne ostrzeżenia przed atakami terrorystycznymi.
Mocno spadła wycena liderów poszczególnych sektorów - Intela, Microsoftu, Cisco Systems, Sun Microsystems i Yahoo. Spółkom zaszkodziły pogłoski, ze czołowy producent serwerów Sun Microsystem może w tym tygodniu obniżyć prognozy.
Ponad 7 proc. straciły akcje sieci marketów budowlanych Home Depot. Spółka poprawiła kwartalny zysk o 35 proc., jednak A.G.Edwards obniżył jej rekomendację, obawiając się utraty rynku na rzecz Lowe's, głównego rywala firmy .
Przed spadkami uchroniły się nieliczne spółki. O 1,2 proc. wzrosła wycena Merrill Lynch, gdyż bank zdołał porozumieć się z nowojorską prokuraturą i zapłaci 100 mln USD kary za wystawianie nierzetelnych rekomendacji. Cena jest wysoka, ale spółce nie grozi już proces sądowy.
Prawie 5 proc. wzrosły akcje Forda, gdyż bankowcy z ML podnieśli spółce rekomendację do "zdecydowanie kupuj". Analitycy z UBS Warburg optymistycznie widzą przyszłość kanadyjskiego Nortela, co przyniosło 6 proc. wzrost producenta sprzętu telekomunikacyjnego.
Na zamknięciu Dow Jones stracił 1,23 proc. i obniżył się do 10103,43 pkt., Nasdaq Composite spadł o 2,20 proc. do 1664,09 pkt., a S&P zakończył dzień stratą 1,08 proc. do 1080,11 pkt.
PK