W styczniu br. rzecznik PSNI ujawnił, że Polacy stanowili blisko ok. 12 proc. w liczących 7.749 funkcjonariuszy północno- irlandzkich siłach policyjnych, które mają składać się po połowie z katolików i protestantów.
Ogłoszenia do pracy w policji zamieszczano po polsku w polskojęzycznych pismach, m. in. w Republice Irlandii. PSNI miała większe trudności ze zwerbowaniem katolików, niż protestantów, stąd Polacy mogliby - jeśli zdeklarowaliby się jako katolicy - zmniejszyć niedobór.
Według Sebastiana Serwiaka z polskiej policji, który na pół roku był oddelegowany do pracy w PSNI z zadaniem opracowania zaleceń ułatwiających zatrudnianie kandydatów z Polski, "zanim Polacy będą mogli pracować w północno- irlandzkiej policji potrzebne będą jeszcze dalsze zabiegi".
W wypowiedzi cytowanej przez BBC, Serwiak wskazał w szczególności na trudności językowe: tylko dwóch kandydatów zdało egzaminy językowe zorganizowane w Warszawie i żaden z nich nie stawił się w Irlandii Północnej na drugą, praktyczną część egzaminu.
Przeszkody stwarza też "prześwietlenie" kandydata do pracy w policji. Ze sprawdzeniem w rejestrze skazanych w Polsce nie ma trudności, ale policyjnych danych operacyjnych wymieniać nie można. Sposobem ominięcia tej przeszkody mogłoby być np. zaświadczenie z polskiej policji stwierdzające, iż kandydat ubiegający się o pracę w PSNI spełnia stawiane wymagania.
"Nie mam wątpliwości, że gdy znajdzie się polski
kandydat, który pomyślnie przejdzie obie części egzaminu, to znajdziemy sposób
na rozwiązanie tych trudności, ponieważ dobra wola i gotowość do współpracy jest
po obu stronach" - powiedział Serwiak. (PAP)