Apple i Google mogą zostać zmuszone do ograniczenia dominującej pozycji w Wielkiej Brytanii

PAP
opublikowano: 2025-10-22 20:28

Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) uznał w środę firmy Apple oraz Google za podmioty o „strategicznym statusie rynkowym” (SMS) ze względu na ich dominującą pozycję na rynku aplikacji. W przypadku Apple'a może to oznaczać konieczność dopuszczania aplikacji spoza jej App Store.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wprowadzone w styczniu tego roku przepisy dotyczące technologii cyfrowych wymagają, aby przedsiębiorstwa mające nadmierny wpływ na niektóre rynki cyfrowe zostały w ten sposób oznaczone i podlegały określonym zasadom. Niespełna dwa tygodnie temu CMA uznał Google za SMS na rynku wyszukiwarek internetowych - był to pierwszy przypadek nadania takiego statusu na mocy nowych przepisów.

CMA już wcześniej podkreśliła, że ok. 90–100 proc. brytyjskich urządzeń mobilnych działa na platformach mobilnych Apple lub Google, co oznacza, że firmy te „utrzymują faktyczny duopol”. Uznając w środę obie firmy za SMS, urząd oświadczył, że firmy te poprzez swoją dominująca pozycję „mogą ograniczać innowacyjność i konkurencję”.

CMA zaznaczył, że nie „stwierdził ani nie zakładał niewłaściwego postępowania” ze strony tych firm. Uznanie za SMS oznacza jednak, że obie firmy muszą przestrzegać szeregu zasad, aby nie nadużywać swojej pozycji. - Gospodarka aplikacji generuje 1,5 proc. PKB Wielkiej Brytanii i zapewnia około 400 tys. miejsc pracy, dlatego tak ważne jest, aby rynki te dobrze funkcjonowały dla biznesu – powiedział Will Hayter, dyrektor wykonawczy CMA ds. rynków cyfrowych.

Dochodzenie CMA skupiało się na tym, jaką pozycję mają własne aplikacje Apple'a i Google'a w stosunku do konkurencyjnych, a także na ich przeglądarkach i systemach operacyjnych. Nie wiadomo, jakich zmian będzie domagał się organ regulacyjny, ale w lipcu opublikował on plan działania przedstawiający potencjalne środki, które może podjąć. Obejmują one wymóg ułatwienia użytkownikom przechodzenia między urządzeniami Apple i Android oraz wymóg, aby obie firmy klasyfikowały aplikacje „w sposób sprawiedliwy, obiektywny i przejrzysty” w swoich sklepach z aplikacjami.

W szczególności firma Apple, znana z utrzymywania „zamkniętego systemu”, w którym aplikacje można pobierać wyłącznie z jej sklepu App Store, może zostać zobowiązana do zezwolenia na obecność alternatywnych sklepów z aplikacjami na swoich urządzeniach oraz umożliwienia użytkownikom pobierania programów bezpośrednio ze stron internetowych firm. Byłoby to zgodne z podobnym orzeczeniem Unii Europejskiej, która w kwietniu nałożyła na Apple grzywnę, zarzucając mu zachowania antykonkurencyjne.

Obie firmy krytycznie zareagowały na decyzję CMA. Apple oświadczyło, że grozi to szkodą dla konsumentów poprzez „osłabienie prywatności” i „opóźnienie dostępu do nowych funkcji”, a Google nazwało tę decyzję „rozczarowującą, nieproporcjonalną i nieuzasadnioną”.