Włoski dom mody ogłosił, że nie będzie korzystał z naturalnych futer począwszy od kolekcji jesień/zima 2016.

Giorgio Armani, fot. Bloomberg
None
- Postęp technologiczny, dokonany przez lata, pozwala nam skorzystać z doskonałych alternatyw, które czynią zbędnymi okrutne praktyki wobec zwierząt – oświadczył 81-letni Giorgio Armani.
PETA, wpływowa organizacja walcząca o prawa zwierząt, określiła decyzję włoskiego domu mody jako „znaczące zwycięstwo” obrońców zwierząt.
Wcześniej ze zwierzęcych futer zrezygnowali inni znaczący gracze na rynku mody, m.in. Hugo Boss, Ralph Lauren i Tommy Hilfiger.