Asseco BS nie zmieni polityki dywidendowej

GSU
opublikowano: 2017-08-06 22:00
zaktualizowano: 2017-08-06 16:28

Mimo wydatku ponad 100 mln zł na przejęcie warszawskiego Macrologica firma jest w stanie dzielić się z akcjonariuszami większością zysków.

Spółka zależna Asseco produkująca systemy ERP przez ostatnie lata przeznaczał praktycznie cały zysk na wypłatę dla akcjonariuszy. W ciągu dziewięciu lat do właściciel spółki, z których największym jest Asseco Poland, trafiło łącznie blisko 260 mln zł. Po zakupie przez Asseco Business

Dywidendowa spółka:
Dywidendowa spółka:
Asseco Business Solutions, w którym za finanse odpowiada Mariusz Lizon, przez ostatnie 11 lat wygenerowało łącznie 388 mln zł zysku netto, a na dywidendę przeznaczyło 352,2 mln zł.
Marek Wiśniewski

Solutions (ABS) za 102 mln zł Macrologica, częściowo na kredyt, można było spodziewać się bardziej konserwatywnej redystrybucji zysków. Tak się jednak nie stanie. — Chcemy utrzymać dotychczasową politykę dywidendową w kolejnych latach z tym wyjątkiem, że jako zarząd chcielibyśmy, by wypłacane było bliżej 80 proc. zysku, a nie jak do tej pory 100 proc. Oczywiście ostateczna decyzja należy do akcjonariuszy i jeżeli oni zdecydują, że wypłata ma wynieść 100 proc., to jesteśmy w stanie to zrealizować — mówi Mariusz Lizon, członek zarządu ABS.

Spółka, która wcześniej praktycznie nie miała długów, w maju podpisała z Raiffeisen Bankiem Polska umowę na limit wierzytelności na kwotę 65 mln zł. Formy jego wykorzystania to kredyt w rachunku bieżącym do 45 mln zł i kredyt rewolwingowy do 20 mln zł. Pierwszy z nich ma być spłacony do 30 czerwca 2020 r., a drugi kwartał później. ABS od wielu lat przymierzało się do akwizycji, ale za każdym razem okazywało się, że albo obiekt zainteresowań jest za mało atrakcyjny, albo cena za wysoka. Za jedną akcję Macrologica zapłaciło 59 zł, przejmując spółkę przy wskaźniku cena/zysk za 2016 r. na poziomie 14,3.

— Zastanawialiśmy się, jak zagospodarować nadwyżki finansowe. Kupiliśmy Macrologic przede wszystkim z powodu zatrudnionych w nim specjalistów z długoletnim stażem, udziałów rynkowych i dużej bazy stałych klientów. Poza tym spółka ma podpisanych ponad 1,5 tys. umów, dlatego liczymy nie tylko na synergie kosztowe, ale też przychodowe. Jeśli chodzi o najnowszy produkt Macrologica — Merit — dopiero dokonamy jego oceny — mówi Mariusz Lizon.

W jego ocenie, odpowiednie „poukładanie” spółki zajmie około dwóch lat. ABS w środę wieczorem pokazało wyniki za II kw. Choć okazały się nieznacznie poniżej oczekiwań analityków, były wyższe niż w analogicznym okresie 2016 r. Mimo wzrostu funduszu płac o około 10 proc. spółce udało się utrzymać rentowność na podobnym poziomie.

Portfel zamówień na 2017 r. ma wartość 146,3 mln zł, co oznacza, że jest o blisko 10 proc. wyższy niż rok temu. Menedżer spodziewa się, że dynamika sprzedaży zagranicznej, która w pierwszej połowie roku wyniosła 33 proc., w drugim półroczu będzie niższa. Spółka, która do tej pory za granicę sprzedawała jedynie platformę wspomagająca pracę terenowych sił sprzedaży firmy — Mobile Touch, chce rozszerzyć ofertę.

— Doszliśmy do wniosku, że nasze rozwiązanie Connector, przeznaczone do obsługi elektronicznej wymiany danych na linii producent — partnerzy handlowi, także może być atrakcyjne za granicą, i pracujemy nad kilkoma projektami — mówi Mariusz Lizon. Sprzedaż zagraniczna ABS w pierwszym półroczu 2017 r. była na poziomie 13,1 mln zł wobec 9,9 mln zł rok wcześniej.