Podczas dwudniowego posiedzenia Bank Rezerw Australii (RBA) zdecydował o utrzymaniu stopy procentowej na dotychczasowym poziomie 3,60 proc. Decyzja była zgodna z przewidywaniami ekonomistów, którzy spodziewali się, że solidne dane o PKB oraz wzrost cen w ostatnich miesiącach skłonią bank do większej ostrożności.
W komunikacie zarząd RBA przyznał, że kwartalne dane o inflacji mogą okazać się wyższe od wcześniejszych prognoz, a niepewność gospodarcza nadal pozostaje duża
Reakcja rynków i zmiana oczekiwań
Decyzja banku zmniejszyła prawdopodobieństwo dalszego luzowania polityki pieniężnej. Jeszcze przed komunikatem inwestorzy wyceniali 50 proc. szans na obniżkę stóp w listopadzie, jednak po ogłoszeniu decyzji spadło ono do 40 proc.
Dolar australijski umocnił się o 0,4 proc., osiągając poziom 0,66 USD.
Inflacja wciąż wyzwaniem
Dotychczas RBA prowadził stopniowe łagodzenie polityki pieniężnej, dokonując obniżek w lutym, maju i sierpniu – każdorazowo po analizie kwartalnych danych inflacyjnych. Obecnie bank podkreśla, że dalsze kroki będą zależały od napływających informacji, szczególnie z rynku pracy i cen towarów konsumpcyjnych.
Inflacja bazowa, która w ostatnim kwartale wyniosła 2,1 proc., ma według prognoz wzrosnąć do 3,1 proc. do połowy przyszłego roku. Oczekuje się, że w kolejnych latach ustabilizuje się na poziomie około 2,6 proc.