ISB: Fitch nie chce upolitycznienia pozycji ministra finansów

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-07-04 15:22

Rezygnacja Marka Belki z funkcji ministra finansów nie wpłynęła na postrzeganie Polski przez agencję ratingową Fitch, jednak zaakcentowała, jak bardzo trudne, ale ważne, jest w Polsce prowadzenia polityki fiskalnej dążącej do konsolidacji finansów publicznych, powiedział ISB James McCormack, dyrektor w Fitchu odpowiedzialny za ratingi suwerenne. Fitch jest jednak zaniepokojony możliwością znacznego upolitycznienia pozycji ministra finansów po rezygnacji Belki, zaznaczył McCormack.

"Jesteśmy zaniepokojeni możliwością, że nowy minister będzie bardzo upolityczniony w kontekście potrzeby znacznej poprawy polityki fiskalnej" – powiedział McCormack. "Nie wiadomo teraz nawet, co się stanie z zasadą ‘inflacja plus 1 pp' i to nas niepokoi" – dodał.

Zdaniem McCormacka, Fitch prawdopodobnie nie będzie rozważał zmiany ratingu zadłużenia Polski w walutach zagranicznych, obecnie na poziomie BBB+, ale przyjrzy się dokładniej ratingowi zadłużenia Polski w walucie lokalnej, obecnie na poziomie A+.

"Zadłużenie rządu rośnie, zamiast spadać. Więc z perspektywy naszej oceny, Polska potrzebuje znacznej poprawy finansów publicznych" – powiedział McCormack. "A istnieje ryzyko, że nowy minister wybierze inną drogę" – zaznaczył.

Gdyby okazało się, że nowy minister nie będzie dążył do konsolidacji finansów publicznych, Fitch rozważy zmianę ratingu zadłużenia Polski w walucie lokalnej.

Na pytanie, czy rezygnacja Belki doprowadzi do większego napięcia między rządem a Radą Polityki Pieniężnej (RPP) i Narodowym Bankiem Polski (NBP), McCormack powiedział, że konflikt ten został jego zdaniem stworzony na potrzeby opinii publicznej w Polsce i tak naprawdę nigdy poważnym zamiarem rządu nie mogło być faktyczne ograniczenie niezależności NBP.

"NBP musi utrzymać swoją niezależność, choćby ze względu na tak silne dążenie obecnego rządu do członkostwa w Unii Europejskiej. Wątpię więc, że rząd poważnie rozważał, czy rozważa, ograniczenie niezależności banku centralnego" – podsumował McCormack.

Karolina Słowikowska