Resort zdrowia rozważa możliwość tegorocznej emisji trzyletnich obligacji o wartości 3-4 mld zł, w ramach tańszego finansowania długu placówek zdrowia, poinformował w poniedziałek ISB wiceminister zdrowia Aleksander Nauman.
Planowana emisja ma stworzyć możliwość znacznie tańszego finansowania długu zakładów opieki zdrowotnej niż kredyty kupieckie czy bankowe.
"Chcemy za pomocą mechanizmów sekurytyzacyjnych dostarczyć Zakładom Opieki Zdrowotnej, samodzielnym i publicznym, tańsze źródło finansowania - poprzez emisję w tym roku obligacji o wartości 3-4 mld zł" - powiedział ISB wiceminister zdrowia Aleksander Nauman.
"Przeprowadzenie tej sekurytyzacji planowane jest jeszcze w tym roku" - dodał.
Opracowywany w resorcie zdrowia projekt zakłada powołane zalążka organizacyjnego Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), który jeszcze w tym roku przygotowałby - poprzez spółkę specjalnego przeznaczenia, emisję trzyletnich obligacji o oprocentowaniu na poziomie około 10%.
Narodowy Fundusz Zdrowia ma zastąpić od stycznia 2003 roku kasy chorych.
Według Szymona Kamińskiego, doradcy ministra zdrowia, udziału w planowanej emisji obligacji nie wyklucza m.in. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR).
Nie wiadomo jeszcze, jaki charakter będzie miała planowana przez resort emisja obligacji, ani do kogo będzie skierowana.
Kamiński powiedział ISB, że jest także w fazie ustaleń, czy resort będzie kupował wierzytelności na pierwotnym rynku, czy też na rynku wtórnym.
Ministerstwo liczy jednak na wysoki rating obligacji, zbliżony do ratingu wystawionego przez agencje międzynarodowe dla długu Polski. Zwiększyłoby to atrakcyjność i bezpieczeństwo tej emisji.
"Liczymy na wysoki rating tych obligacji, który byłby na poziomie zbliżonym do ratingu długu państwowego, czyli BBB+. Oznacza to, że ten sposób finansowania nie byłby drogim rozwiązaniem dla szpitali" - powiedział ISB Kamiński.
Rating suwerenny Polski według agencji Fitch IBCA i Standard & Poor's to BBB+ i Baa1 według Moody's.
"Chcielibyśmy, aby koszt finansowania długu oscylował wokół 10%" - dodał.
Ponadto resort zdrowia prowadzi m.in. prace nad ustawą mającą na celu umożliwienie zadłużonym jednostkom służby zdrowia zawarcie specyficznego układu z wierzycielami w postępowaniu układowo-oddłużeniowym. Jest to rozwiązanie kierowane do samodzielnych publicznych ZOZ-ów.
"Wykorzystanie tej możliwości przez szpitale pozwoliłoby na redukcję długu o kilkaset milionów złotych w skali kraju, nawet do 20% wielkości zadłużenia szacowanego obecnie na około 5 mld zł" - powiedział ISB Kamiński.
Samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej borykają się z wysokimi kosztami finansowymi obsługi powstałego długu oraz z trudnościami w pozyskiwaniu bieżącego finansowania. Jednocześnie sytuacja finansów publicznych nie pozwala na ponowne bezpośrednie oddłużenie zakładów. Według resortu zdrowia, taki sposób działania nie likwiduje skądinąd problemu popadania w długi przez te zakłady.