Bratysława (PAP) - Od przyszłego roku na Słowacji będzie tylko jedna stawka podatku dochodowego - 19 procent, taką samą wysokość będzie miał podatek od wartości dodanej (VAT) - uzgodnili we wtorek liderzy partii tworzących koalicję rządową.
Obecnie Słowacy mają pięć progów w związku z płaceniem podatku od uzyskanych dochodów (10, 20, 28, 35, 38 proc., osoby prawne - 25 proc.) i dwie stawki VAT (14 i 20 proc.).
Wicepremier, minister finansów Ivan Miklosz ocenia, iż po wprowadzeniu nowych stawek podatkowych deficyt budżetu państwa w 2004 roku zwiększy się z 3,4 do 3,9 proc. PKB i w roku 2005 konieczne będzie zmniejszenie wydatków państwa, tak aby w roku 2006 deficyt nie przekraczał 3 procent.
Uzgodniono także zwiększenie od 1 lipca podatku akcyzowego na używki; półlitrowa butelka piwa będzie droższa o koronę (ok. 10 groszy), o tyle samo litr benzyny lub ropy naftowej, a o 9 koron (ok. 90 groszy) paczka papierosów. Wszystko po to, aby budżet państwa jeszcze w tym roku wzmocnić o 3,7 mld koron.
Rząd w Bratysławie liczy, że obniżenie VAT-u (większość towarów ma obecnie, 20-procentową stawkę), a zwłaszcza podatku od osób prawnych, spowoduje przypływ kapitału zagranicznego.
Potwierdza to przykład z Czech, gdzie międzynarodowe korporacje i firmy miejscowe w ciągu ostatnich tygodni postanowiły stworzyć swoje filie na Słowacji, aby tu móc płacić podatki.
Dariusz Wieczorek