Balcerowicz: stopy procentowe będą raczej stabilne w najbliższym czasie

opublikowano: 2003-11-27 08:32

ISB: W świetle rozwoju sytuacji makroekonomicznej w Polsce coraz mniej uzasadnione są przypuszczenia, że stopy procentowe mogłyby być obniżane w ciągu najbliższych miesięcy, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Leszek Balcerowicz.

"Można tak powiedzieć, że bieg spraw w Polsce czyni coraz mniej uzasadnionymi przypuszczenia, że usprawiedliwionymi byłyby obniżki stóp procentowych, dlatego, że (...) są coraz mocniejsze sygnały wzrostu gospodarczego w Polsce" - powiedział Balcerowicz w czwartkowym wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w radiowej Jedynce.

Balcerowicz powiedział także, że wzrost gospodarczy przekłada się na zwiększenie presji inflacyjnej, a ponadto nad gospodarką ciąży niepewność związana z sytuacją w finansach publicznych.

"Przypuszczenia o zasadności dalszych obniżek w świetle tych faktów stają się coraz mniejsze" - dodał prezes NBP.

Od czerwca 2003 roku podstawowa stopa procentowa wynosi 5,25%. Również na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie zdecydowała się zmienić parametrów polityki pieniężnej.

"Poziom 5,25% to poziom, który jest bliski poziomowi niektórych krajów zachodnich, np. Australii. Stopy procentowe są podnoszone, np. w Wielkiej Brytanii" - powiedział Balcerowicz.

Szef NBP dodał także, że nie może zapowiedzieć również możliwości podwyższenia stóp procentowych, gdyż na każdym swoim posiedzeniu Rada analizuje rozwój sytuacji makroekonomicznej.

Część analityków przypuszcza, że wraz ze zmianą RPP na początku przyszłego roku polityka pieniężna zostanie bardziej rozluźniona.

Od lutego 2001 roku RPP zdecydowała się na 20 redukcji stóp procentowych. W tym czasie podstawowa stopa rynkowa spadła do 5,25% z 19,00%. W bieżącym roku stopy spadały już sześciokrotnie, za każdym razem o 25 pb (w przypadku stopy referencyjnej). (ISB)

pk/tom