Bałkańskie ramie Asseco ma za sobą słabszy okres. Do kłopotów w Rumunii, gdzie byli pracownicy założyli trzy konkurencyjne firmy i podbierają klientów, doszły problemy z ostatnią turecką akwizycją. Kupiona w ubiegłym roku Sigma spowodowała, że rentowność całej grupy mocno poszła w dół.
W efekcie EBIDTA spółki spadła o 14 proc. do 25,6 mln zł, a zysk netto o 34 proc. do 15,1 mln zł. Spadek przychodów był niższy i wyniósł 4 proc. (213 mln zł).
- Gdyby nie wpływy Sigmy to wyniki byłby płaskie. Turecka spółka generuje nam ponad 1,3 mln EUR kosztów i 0,5 mln EUR strat - mówi Piotr Jeleński, prezes spółki.
Tłumaczy, że problemy z Sigmą wynikają z wstrzymania przez turecką branżę leasingową inwestycji w nowe rozwiązania. Spółka zainwestowała w nowy produkt pod nowe regulacje, które weszły od początku tego roku, ale firmy leasingowe nie zdecydowały się go kupić.
Na wynik wpłynęło także większe obciążenie podatkowe w Turcji. Wynika ono z realizacji części przychodów poza specjalnymi strefami ekonomicznymi.
Prezes informuje, że spółka zatrudniała nowego szefa w Rumunii, który ma uporządkować sytuację na tym rynku.
Spółka liczy, że druga połowa roku będzie zdecydowanie lepsza. W szczególności wzrosty mają pochodzić z obszaru outsourcingu. W Chorwacji spółka jest bliska podpisania dużej umowy w tym obszarze. Backlog w skali całego roku jest wyższy o 2 proc. (54 mln EUR), a w skali trzeciego kwartału o 10 proc. (13,2 mln EUR).
- Spodziewam się większej różnicy między półroczami niż to wynika ze specyfiki rynku IT. Drugi kwartał w tym roku zaskoczył nas na minus - mówi Piotr Jeleński.
Dodaje, że jeszcze za wcześnie by oceniać jakie spółka będzie miała wyniki całoroczne.
- Z dzisiejszej perpektywy bardzo nam zależy, by zbliżyć wyniki do ubiegłorocznych - mówi prezes.
W spółce zostało utworzone nowe stanowisko - szef operacji międzynarodowych. Jego celem będzie restrukturyzacji procesów wdrożeniowych i sprzedażowych oraz przygotowanie Asseco SEE do ekspansji zagranicznej na nowych rynkach (produktowych i geograficznych).
W najbliższym czasie spółka kupi małą firmę w Chorwacji. Według prezesa, skala transakcji to mniej niż 3 mln EUR. Jej finalizacja będzie zależna od podpisanie dużej umowy outsoursingowej w tym państwie.