Michele Bullock, wiceprezes RBA ds. systemu finansowego, powiedział w środowym przemówieniu, że chociaż australijskie banki mają mocne bilanse i standardy kredytowe są utrzymywane, „wysoki poziom zadłużenia może stanowić zagrożenie dla gospodarki w przypadku gwałtownego spadku cen mieszkań“.
Kolejne już ostrzeżenie ze strony australijskiego banku centralnego pojawia się w obliczu szacunków, które wskazują na to, że napędzane przez bardzo niskie stopy procentowe ceny domów wzrosną o 20 proc. rok do roku.
Z protokołu z wrześniowego posiedzenia RBA wynika, że stopy procentowe prawdopodobnie nie zostaną podniesione w ciągu najbliższych trzech lat.
Gubernator Philip Lowe niedawno wykluczył podwyżkę stóp w celu spowolnienia wzrostu cen nieruchomości. Ekonomista twierdzi, że taki krok wpłynąłby negatywnie na wzrost gospodarczy i przyczynił się do zawirowań na rynku pracy.