Bank Japonii szykuje się do wysoce prawdopodobnej weryfikacji swoich dotychczasowych prognoz dotyczących tempa wzrostu gospodarczego i wzrostu cen. Spekuluje się, że perspektywy dla cen konsumpcyjnych, z wyłączeniem świeżej żywności zostaną obniżone do 2,5 proc. z 2,8 proc. poprzednio dla roku fiskalnego, który rozpocznie się w kwietniu 2024 r. Jedną z głównych przyczyn obniżenia szacunku może być spadek cen ropy. Choć prognoza zostanie najprawdopodobniej zredukowana, będzie jednak wyższa od celu BOJ na poziomie 2 proc.
Na tapet trafić ma też obniżka prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok budżetowy po słabszych niż oczekiwano danych o PKB w trzecim kwartale 2023 r.
Bank centralny przedstawi zaktualizowane projekcje kwartalne na posiedzeniu w dniach 22–23 stycznia. Perspektywa obniżenia szacunków inflacji wzmocni spekulacje rynkowe, że władze monetarne podczas najbliższego posiedzenia utrzymają dotychczasową politykę, a co za tym idzie i poziom stóp procentowych.
Ekonomiści twierdzą, że najbardziej prawdopodobnym terminem dla ewentualnej podwyżki stóp, co byłoby wydarzeniem o ogromnym znaczeniu dla rynku może być kwiecień. Byłaby to pierwsza podwyżka stawek od 2007 roku. Opierając się na swapach jednodniowych prawdopodobieństwo podwyżki do kwietnia wynosi obecnie około 28 proc, w porównaniu z ponad 60 proc. na koniec ubiegłego roku.