Bank Światowy: Spowolnienie w Polsce nieuniknione

pal
opublikowano: 2008-06-19 13:08

W wielu krajach Unii Europejskiej wzrost gospodarczy w tym roku spowolni. Polskę to zjawisko w br. ominie, ale możemy spodziewać się go już w latach kolejnych – wynika z najnowszego raportu Banku Światowego.

Choć wzrost gospodarczy utrzymuje się, a fundamenty makroekonomiczne generalnie są solidne, spowolnienie w Polsce w najbliższych latach wystąpi. Jego skala będzie zależała od wdrożenia reform strukturalnych, zwłaszcza od zwiększenia aktywizacji zawodowej – uważa Leszek Kąsek, ekonomista z warszawskiego biura Banku Światowego.

Jak wynika z najnowszego raportu EU10 Regular Economic, już w tym roku wzrost gospodarczy spowolni w większości krajów UE10 (Bułgaria, Republika Czeska, Węgry, Estonia, Łotwa, Litwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Słowenia).

W największym stopniu odczują to Estonia, Łotwa i Litwa. W Polsce i Bułgarii wzrost gospodarczy w br. powinien utrzymać się w br. na niezmiennym poziomie. Z kolei gospodarki węgierska i rumuńska przyspieszą, dzięki temu, że były objęte unijną procedurą nadmiernego deficytu, która wymusiła wysokie dochody budżetowe i ograniczenie wydatków.

- Schłodzenie gospodarek bardzo się przyda biorąc pod uwagę poziom nierównowagi w niektórych krajach w postaci wysokiego deficytu na rachunku obrotów bieżących i wysokiego zadłużenia zagranicznego, a także wysoką i wciąż rosnącą inflację – uważa autor raportu, Ivailo Izvorski, z Banku Światowego.

Izvorski zwraca uwagę na kilka pozytywnych zjawisk; przede wszystkim podwyższenie standardu życia w regionie, które zawdzięczamy wzrostowi PKB i zwiększeniu zatrudnienia. Przyznaje jednak, że we wszystkich wymienionych krajach coraz większym problemem jest inflacja. „W tym roku w większości krajów EU10 wysoka inflacja spowodowała zacieśnienie polityki monetarnej przez banki centralne” – czytamy w raporcie.