Barowy ranking galerii

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2019-10-02 22:00

W ciągu ostatnich pięciu lat strefy gastronomiczne w centrach handlowych zmieniły się i rozrosły.

Często analizowanym trendem w handlu stało się w ostatnich latach… biesiadowanie. Z najnowszego raportu Colliers International, obejmującego 250 wybranych centrów w 18 największych miastach Polski, wynika, że krajobraz kulinarny w galeriach zmienia się dynamicznie. Strefy restauracyjne przebudowało i powiększyło w ciągu ostatnich pięciu lat aż 50 centrów handlowych. Udział lokali gastronomicznych wśród ogólnej liczby najemcówcentrów handlowych wzrósł w tym czasie z 8,7 do 9,7 proc. Najbardziej było to widoczne w średnich centrach handlowych (20-40 tys. m kw. powierzchni) i małych (5-20 tys. m kw. powierzchni). W badanych centrach handlowych funkcjonuje ponad 2340 różnego rodzaju punktów gastronomicznych. O ile w 2015 r. połowa z nich była skupiona w strefach restauracyjnych, dziś większość rozproszona jest w różnych miejscach centrów (stosunek 54 do 46 proc.). Przybyło różnego rodzaju stoisk gastronomicznych z sokami, koktajlami, słodyczami czy przekąskami (z 11 do 15 proc.), a także restauracji i kawiarni zlokalizowanych w osobnymbudynku lub z osobnym wyjściem na zewnątrz (z 1 do 2 proc.).

fot. Marek Wiśniewski

— Odeszły w przeszłość przestrzenie lub miejsca ze stołami, ustępując miejsca przestrzeniom urozmaiconym funkcjonalnie, z ofertą barów, kawiarni, restauracji i różnego rodzaju stoisk z przysmakami. Pojawiają się sezonowe tarasy, ogródki zewnętrzne i dużo zieleni oraz naturalnego światła. Strefa gastronomiczna stała się miejscem wielofunkcyjnym. Podejmowane są także próby animowania przestrzeni gastronomicznych przez organizację różnego rodzaju eventów, pokazów i zabaw — mówi Marta Machus-Burek, senior partner, dyrektor działupowierzchni handlowych w Colliers International.

W centrach handlowych przeważają trzy kategorie punktów gastronomicznych: impulse (konsumpcja w ruchu, obejmuje lody, soki, przekąski itp.), refuel&relax, czyli „kawa i ciastko” oraz speed eating — największa i najbardziej „sieciowa” kategoria, w której mieszczą się restauracje szybkiej obsługi, takie jak KFC, McDonald’s czy North Fish. Wśród operatorów mających najwięcej punktów w badanych przez Colliersa centrach handlowych znalazły się Grycan Lody od Pokoleń (102 punkty), KFC i McDonald’s (po 95 punktów), Costa Coffee (74 punkty) i Cukierna Sowa (72 punkty).