Określenie „inteligentny budynek” jeszcze niedawno postrzegane było jako zestawienie paradoksalne. Czy możliwe jest nadanie betonowej konstrukcji cech typowo ludzkich, umożliwiających jej samodzielne myślenie? To, co niedawno było zwykłą mrzonką z pogranicza science fiction, dzisiaj nabrało rzeczywistych kształtów.
Idea inteligentnego budynku zrodziła się w latach 80. Była pomysłem, który nabrał realnych kształtów wraz z rewolucją technologiczną ostatnich dziesięcioleci. To błyskawiczny rozwój technologii mikroprocesorowej i informatycznej pozwala dzisiaj wdrożyć go w życie. Kluczowym elementem inteligentnego budynku jest infrastruktura teletechniczna, tzn. systemy okablowania strukturalnego, przeznaczone dla sieci komputerowych i telefonicznych, oraz systemy telewizyjne, sterowania wentylacji i klimatyzacji, sygnalizacji przeciwpożarowej i systemy kontroli i zabezpieczeń. Jednakże samo wyposażenie obiektu w te wydzielone układy, zapewniające komfort i bezpieczeństwo, nie daje podstawy do nazwania go budynkiem inteligentnym. Sercem budynku jest zintegrowany system zarządzania, tzw. Building Management System (BMS), który łączy wszystkie zastosowane technologie w jedno rozwiązanie informatyczne. Odpowiednie algorytmy umożliwiają bieżącą kontrolę parametrów i stanów pracy urządzeń monitorowanych przez system, kontrolę wielkości zużycia poszczególnych mediów oraz działania urządzeń teletechnicznych i instalacji informatycznych.
Przy pomocy zintegrowanego systemu zarządzania budynkiem można sterować systemami IT, automatyką klimatyzacji i wentylacji, podnieść efektywność działania systemów bezpieczeństwa, a także sprawować kontrolę nad systemem oświetleniowym i elektroenergetycznym. Zastosowanie detektorów ruchu oraz czujników poziomu natężenia światła wpływa na optymalizację warunków pracy, jak również na ograniczenie kosztów eksploatacyjnych. Centralne sterowanie za pomocą inteligentnych przełączników ściennych lub przy wykorzystaniu detektorów podczerwieni, a także możliwość tworzenia w pomieszczeniach reprezentacyjnych oraz salach konferencyjnych scen oświetleniowych stanowi istotne uzupełnienie pozostałych systemów.
Kluczową rolę dla zapewnienia właściwych parametrów pracy inteligentnego budynku odgrywa także sieć elektroenergetyczna. Dzięki wykorzystaniu stałego monitorowania stanu poszczególnych obwodów zasilających, gromadzeniu informacji o zużyciu i parametrach energii elektrycznej możliwe jest wczesne i szybkie reagowanie w przypadku stwierdzenia nieprawidłowej pracy urządzeń, bez wpływu na bieżące funkcjonowanie budynku. Standardem jest także zasilanie obiektu za pomocą co najmniej dwóch niezależnych układów elektromagnetycznych oraz ich uzupełnienie o układ zasilania awaryjnego. Dopełnieniem wyposażenia „myślącego budynku” jest pełne okablowanie strukturalne, w połączeniu z urządzeniami aktywnymi sieci, zastosowanie sprawnego systemu telekomunikacyjnego oraz zintegrowanego systemu bezpieczeństwa pożarowego, kontroli dostępu, sygnalizacji włamania i napadu.
Prognozy specjalistów, dotyczące krajowego rynku BMS, wskazują, że będzie on rozwijać się bardzo dynamicznie. Wielkość polskiego rynku w roku 2005 szacowana jest na blisko 200 mln USD, a jego przewidywana wielkość w roku 2008 — to około 300 mln USD. Eksperci prognozują, że tempo jego wzrostu w Polsce będzie znacznie większe niż w innych krajach Unii Europejskiej. Obserwowane ożywienie w polskiej gospodarce, konieczny do nadrobienia dystans dzielący nas od państw zachodniej Europy w dziedzinie zinformatyzowania oraz coraz większa świadomość przydatności systemów BMS wśród inwestorów to przesłanki dynamicznego rozwoju polskiego rynku systemów automatyki budynków w najbliższym czasie.
Paweł Jaguś, prezes Qumak-Sekom