Premier Marek Belka powiedział w środę w Waszyngtonie, że Polska odniosła znaczne korzyści z wojskowego udziału w operacji stabilizacyjnej w Iraku.
Belka spotkał się w środę z wiceprezydentem Dickiem Cheney'em, z którym - jak poinformował - rozmawiał o stanie stosunków polsko-amerykańskich w ostatnich latach.
"Z udziału w operacji irackiej wynieśliśmy przede wszystkim korzyści polityczne. Wzrosła dzięki temu rola Polski na arenie międzynarodowej, wzmocniła się także jej pozycja w Unii Europejskiej" - powiedział premier.
Belka potwierdził, że Polska planuje "zmianę charakteru swej misji" w Iraku, co - jak wynika z wcześniejszych doniesień - oznacza wycofanie stamtąd do stycznia większości wojsk. Premier nie podał jednak żadnych liczb. "Nie było to przedmiotem moich rozmów z wiceprezydentem" - powiedział.
Zapytany przez PAP, co poradziłby nowemu rządowi w jego stosunkach z USA, Belka odpowiedział: "radzę odwagę, ale i realizm. Trzeba wiedzieć, czego się chce i odważnie stawiać postulaty, ale i zachowywać się realistycznie".
Tomasz Zalewski