Inspektorzy rozbrojeniowy potrzebują miesięcy by przeanalizować dokumentację i przeszukać kontrolowane miejsca w Iraku - ocenił podczas piątkowego wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Hans Blix. Szef oenzetowskich inspektorów rozbrojeniowych podkreślił, że inspektorzy nie znaleźli żadnego dowodu na to, że Bagdad dysponuje bronią masowego rażenia.
- Nawet przy aktywnej współpracy ze strony Iraku inspektorzy będą potrzebowali miesięcy, by dokończyć swoją pracę – powiedział szef oenzetowskich inspektorów rozbrojeniowych w Iraku, Hans Blix. Zaznaczył że widzi "przyspieszenie w działaniach Iraku” i choć działania Bagdadu nie stanowią bezpośredniej współpracy, to są „witane z zadowoleniem”.
Blix poinformował, że inspektorzy nie znaleźli podczas kontroli żadnych zakazanych instalacji chemicznych czy biologicznych.
- W Iraku inspektorzy nie znaleźli żadnego dowodu na zakazaną działalność prowadzoną za pomocą środków mobilnych - powiedział Hans Blix w na forum ONZ.
Jednak szef oenzetowskich inspektorów powiedział, że Irak nie przekazał inspektorom wystarczającej dokumentacji dotyczącej swoich arsenałów. Zaznaczył przy tym, że niszczenie przez Irak rakiet al-Samoud stanowi "istotny krok na drodze do rozbrojenia". Blix dodał, że dziś nie doszło do zniszczenia żadnej rakiety, ale ma nadzieję, że jest to tylko czasowe opóźnienie
Korzystnie dla Iraku zabrzmiało też oświadczenie dyrektora Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA)., Mohameda El Baradei.
- Inspektorzy nie znaleźli żadnych oznak aktywności "związanej z zakazaną działalnością nuklearną" w Iraku - oświadczył El Baradei. Podkreślił, że dokumenty stwierdzające, że Irak próbował kupić uran od Nigerii, okazały się fałszywe, a ekipa uczestnicząca w inspekcjach rozbrojeniowych nie znalazła żadnych dowodów, by Irak od 1990 r. sprowadzał z zagranicy uran.
Wielka Brytania i USA uważają, że Irak chciał wznowić program rozwoju broni nuklearnej. Dowodem miały być próby kupna uranu, który w Iraku mógł posłużyć tylko do budowy broni atomowej.
Taka tezę miał popierać zakup za granicą rur aluminiowych, które mogłyby służyć do wzbogacania uranu. Bagdad twierdzi, że rury miały być użyte do rakiet balistycznych.
- Inspektorzy nie znaleźli żadnego dowodu na to, że Irak wykorzystywał rury aluminiowe do zakazanych celów militarnych - powiedział Radzie Bezpieczeństwa Mohamed El Baradei.
Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohamed El Baradei ocenił, że w ostatnim czasie współpraca Iraku z inspektorami poprawiła się. Podsumowując wyraził nadzieję, że Irak rozszerzy zakres i tempo współpracy.
Po wystąpieniu inspektorów niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer powiedział, że jest możliwość rozbrojenia Iraku środkami pokojowymi i "istnieje realna alternatywa dla wojny". Fischer, podkreślił, że współpraca Bagdadu z inspektorami poprawiła się, więc Niemcy nie widzą potrzeby uchwalania następnej rezolucji ONZ w sprawie Iraku. Podobną opinię przedstawiają Rosja, Chiny i Francja.
O nową rezolucję, która sankcjonowałaby uderzenie zbrojne na Irak, zabiegają Waszyngton i Londyn, wspierane przez Madryt. Przemawiając w ONZ sekretarz stanu USA Colin Powell powiedział, że Irak wciąż nie współpracuje w sposób wystarczający. Powell oświadczył, że USA "w bardzo krótkim czasie" przedstawią Radzie Bezpieczeństwa nowy projekt rezolucji w sprawie Iraku.
USA i Wielka Brytania wprowadziły poprawkę do swego projektu rezolucji, zezwalającej na użycie siły wobec Iraku. W nowej wersji rezolucja wyznaczałaby Bagdadowi konkretny termin rozbrojenia. Byłby to 16-17 marca. Jednak w opinii komentatorów wojna jest już przesądzona, a USA i Wielka Brytania odliczają dni do ataku na Irak.
Rynki finansowe i giełdy ze spokojem przyjęły piątkowe wystąpienia inspektorów na forum ONZ . Wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa nie zachwiały notowaniami akcji na Wall Street ani nie wzbudziły większej reakcji na rynku walutowym.
PK, Bloomberg