BM BPH: na GPW spadki, inwestorzy patrzą na gieldy w USA

Marek Druś
opublikowano: 2002-05-07 18:10

Wczorajsza sesja w USA nie pozostawiała złudzeń, początek sesji przyniósł spadek indeksów na GPW. WIG20 naruszył lekko ważny poziom na 1285 pkt, ale nie doszło do przyspieszenia spadków i wzrostu wolumenu obrotów. Widać, że kursy poszczególnych spółek zostały podtrzymane przez lokalny kapitał. Choć sesja miała bezwzględnie negatywny wydźwięk (traciły wszystkie firmy wchodzące w skład indeksu WIG20) to skala spadków nie była duża (oczywiście poza kilkoma wyjątkami – Elektrim, Comarch, Prokom). To efekt publikowanych wyników kwartalnych, które w niektórych przypadkach bardzo rozczarowały inwestorów. Ratunek w postaci lekkiego odreagowania przyszedł ze strony TPSA, na korzyść której podziałała informacja o anulowaniu kar przez URTiP (łącznie na kwotę 350 mln złotych). Lekkim optymizmem powiało także z zachodu – dobre dane z USA o wzroście wydajności pracy sprawiły, że giełdy zachodnioeuropejskie zaczęły odrabiać początkowe straty. U nas niestety odreagowanie było bardzo mizerne co nie świadczy dobrze o kondycji polskiego rynku. Dziś posiedzenie FED, od jego rezultatów oraz wypowiedzi Alana Greenspana zależy czy jutro będzie szansa na wzrost powyżej 1300 punktów.