Adithya Metuku, analityk amerykańskiego banku podkreśla, że najnowsze informacje wskazują, że klienci mogli opuścić Wirecard, a pożyczkodawcy rozważają zamknięcie linii kredytowych. Dodaje, że przez pewien czas prawdopodobnie nie będzie jasności odnośnie podstawowej działalności niemieckiej firmy płatniczej.

Obniżył swoją cenę docelowa walorów z 14 do 1 EUR.
Wirecard to bohater głośnego ostatnio skandalu księgowego. Audytor EY nie jest w stanie odnaleźć w bilansie spółki dowodów na istnienie deklarowanych prawie 2 mld EUR. Wątki afery są szerokie i obejmują zarówno największego udziałowca, jak i azjatyckich powierników.
W jej efekcie od minionego tygodnia trwa zjazd cenowy akcji. W poprzedni czwartek cena akcji zniżkowała o ponad 60 proc. Dzisiaj w godzinach południowych na giełdzie we Frankfurcie wyceniani je, po 12 proc. spadku na 15,1 EUR.
Firma otrzymała też dzisiaj wsparcie od pożyczkodawców w formie kredytu odnawialnego w wysokości 1,75 mld EUR.