Tydzień temu pisaliśmy, że Raiffeisen Bank International (RBI) wyhamowuje prace nad IPO Raiffeisen-Polbank, zapowiadanego wcześniej na jesień tego roku. Agencja Reuters, powołując się na nieoficjalne źródła, potwierdza nasze informacje. Twierdzą one, że duży portfel kredytów frankowych komplikuje proces sprzedaży banku. W związku z tym rozmowy na ten temat zostały wstrzymane i jedyna opcja obecnie rozpatrywana to upublicznienie akcji banku zgodnie z terminarzem ustalonym z Komisją Nadzoru Finansowego, czyli do końca czerwca przyszłego roku. Jedynym oferentem, na poważnie zainteresowanym Raiffeisenem, jest PZU, który oficjalnie zapowiedział, że nie będzie przejmować banków bez rozwiązanego problemu portfeli walutowych. Pokaźną sumę franków ma na bilansie inny bank znajdujący się w orbicie jego zainteresowań — BPH. Jego właściciel, grupa GE Capital, jak wynika z nieoficjalnych informacji, pracuje nad przeniesieniem problematycznego portfela do oddzielnej spółki.
Reuters twierdzi, że PZU może podpisać wstępną umowę kupna BPH jeszcze w tym roku. Naciska na to GE Capital, które na całym świecie przeprowadza operację delewarowania i wychodzenia z biznesów bankowych. Bank BPH rozmiarami sumy bilansowej przypomina Aliora, którego mniejszościowym akcjonariuszem wkrótce zostanie PZU. Ubezpieczyciel przejął przed miesiącem 25 proc. akcji banku, płacąc za pakiet ponad 1,6 mld zł. Na koniec I kwartału Alior miał 91,2 mln zł zysku, a suma bilansowa wzrosła do 34,8 mld zł. Wielkość aktywów Banku BPH wyniosła w tym czasie 32,1 mld zł, a zysk 12,4 mln zł. © Ⓟ