Ropa Brent z najmocniej handlowanych, grudniowych kontraktów tanieje obecnie o 1,25 proc. do 66,26 USD. Reuters poinformował, że według jego anonimowych źródeł w niedzielę OPEC+ może zdecydować o podwyższeniu wydobycia w listopadzie bardziej niż w październiku, w którym ma wzrosnąć o 137 tys. baryłek dziennie. Taką decyzję forsuje podobno Arabia Saudyjska, tłumacząc to koniecznością odzyskania udziału w rynku.
Niektóre źródła Reutersa twierdzą, że w niedzielę może zapaść decyzja o zwiększeniu wydobycia ropy przez OPEC+ o 274-411 tys. baryłek dziennie. Są też takie, według których może to być nawet 500 tys. baryłek dziennie. Taką wielkość podawał we wtorek Bloomberg, również powołując się na swoje źródła w kartelu. OPEC na serwisie X zaprzeczał tym doniesieniom twierdząc, że są nieprawdziwe.
Według informatorów Reutersa, niechętna decyzji o mocniejszym zwiększeniu wydobycia jest Rosja, bo z powodu zachodnich sankcji nie jest zdolna tego sprawnie zrobić. Obawia się również sezonowego osłabienia popytu.