Brak postępu w unijnym sporze między RFN i Hiszpanią

ZAKŁADY KONFEKCJI TECHNICZNEJ "LUBAWA" S.A. W LUBAWIE
opublikowano: 2001-05-14 14:02

BRUKSELA (Reuters) - Ministrowie zagraniczni państw Unii Europejskiej nie byli w poniedziałek w stanie zawrzeć kompromisu w sprawie funduszy pomocowych i swobody zatrudnienia, czyli dwóch kwestiach kluczowych dla rozszerzenia Unii na Wschód.

Spór toczy się głównie pomiędzy Austrią i Niemcami, które obawiając się napływu taniej siły roboczej z Europy Środkowej chcą siedmioletniego okresu przejściowego dla obywateli nowych państw członkowskich a Hiszpanią, która mówi, że zgodzi się na to ograniczenie tylko pod pewnymi warunkami.

Hiszpania, a także inne państwa z południa Europy - Grecja i Portugalia są głównymi beneficjentami pomocy strukturalnej płynącej z Brukseli. Kraje te chcą, by wartość pomocy w następnym okresie budżetowym, który rozpoczyna się w 2007 roku został uzgodniony przed rozpoczęciem rozszerzenia Unii.

Przyjęcie pierwszych nowych członków planowane jest na 2003-2004 rok. Kraje południa chcą sobie zapewnić, że nie stracą na przyjęciu nowych członków, którzy są od nich znacznie biedniejsi.

Niemcy stoją na stanowisku, że nie należy łączyć kwestii swobody zatrudnienia ze sprawą funduszy pomocowych.

"Nie należy łączyć spraw, które do siebie nie przynależą" - stwierdził niemiecki minister Joschka Fischer, który powiedział dziennikarzom, że na razie wyklucza zawarcie kompromisu.

Hiszpania podkreśla, że nie dąży do opóźnienia w rozszerzeniu UE, a jedynie broni swoich interesów narodowych.

"W pełni popieramy rozszerzenie i im wcześniej rozwiążemy nasze promlemy, tym lepiej" - powiedział Josep Pique, minister spraw zagranicznych Hiszpanii.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))