Brak powodów do optymizmu

Rafał Sadoch, biuro maklerskie mBanku S.A.
opublikowano: 2021-12-17 10:53

Czwartkowa sesja przyniosła przecenę na Wall Street, przy czym jej skala nie była równomierna. Nasdaq stracił wczoraj przeszło 2.6%, podczas gdy Dow Jones zakończył ją minimalnie poniżej poziomu doniesienia. W przypadku spółek technologicznych była to największa przecena od września. Notowania kontraktu terminowego osunęły się tym samym w kierunku 4650 pkt.

Za przyczynę tych ruchów wymienia się środową decyzje Fed, czy obawy związane z rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron i potencjalnie koleją falę pandemii. Argumenty zatem nie są nowe, a zmienność z ostatnich godzin należy odbierać w kontekście konsolidacji na Wall Street w pobliżu ostatnich szczytów. W przeszłości taka sytuacja za każdym razem kończyła się wyjściem na nowe ekstrema, obecnie warunkiem koniecznym do tego wydaje się złagodzenie ryzyk związanych z pandemią. Niemiecki Dax cały czas pozostaje w trwającej od blisko 2 tygodni konsolidacji pomiędzy 15500 pkt., a 15800 pkt. Zaiskrzyło wczoraj jeszcze na linii USA-Chiny. Administracja Bidena zdecydowała się na zakazanie towarów, które produkowane przy wykorzystaniu pracy przymusowej.

Na rynku walutowym bez większych zmian, a notowania EURUSD pozostają a pobliżu 1.13. Zakończone wczoraj posiedzenie EBC wsparło euro, o dziwo przez gołębi przekaz. EBC poinformował bowiem, że wygasający w marcu pandemiczny skup aktywów może być wznowiony jeśli zajdzie tak potrzeba, a przestrzeń powstała po zakończeniu PEPP wypełniona będzie konwencjonalnym programem prowadzonym przed pandemią. Dłuższa perspektywa skupu aktywów wspiera odbudowę gospodarczą w strefie euro i stąd aprecjacja wspólnej waluty. Wydarzeniem wczorajszego dnia była również nieoczekiwana przez rynek decyzja o podwyżce stóp przez Bank Anglii, która wyprowadziła kurs GBPUSD powyżej 1.33. Bank Japonii na dzisiejszym posiedzeniu zakomunikował ostrożne wycofywanie się z pandemicznego wsparcia dla gospodarki, co nie miało większego przełożenia na notowania jena. Para USDJPY pozostaje poniżej 114.

Opublikowane wczoraj wstępne dane PMI wskazują, że wzrost zachorowań negatywnie odbija się na aktywności gospodarczej, szczególnie w sferze usługowej, niemniej jednak koniunktura pozostaje dobra. Dziś o godzinie 10:00 poznaliśmy indeks Ifo odzwierciedlający aktywność niemieckiej gospodarki i wzrost ilości nowych przypadków przełożył się na spadek do 94.7 pkt. z 96.6 pkt. odnotowanych w listopadzie. Gołębi wydźwięk posiedzenia EBC wsparł natomiast notowania złota, które wyszły powyżej 1800 USD za uncję. WTI natomiast konsoliduje się w pobliżu 72 USD za baryłkę.