Dostawy rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego do Chin wzrosły w listopadzie 2025 r. ponad dwukrotnie w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku i osiągnęły 1,6 mln ton metrycznych, wynika z danych chińskiego urzędu celnego. Dzięki temu Rosja wyprzedziła Australię, której eksport do Chin wyraźnie się zmniejszył (do 1,5 mln ton), i awansowała na drugie miejsce wśród największych dostawców LNG do Państwa Środka. Liderem pozostał Katar, który utrzymał wysoki poziom sprzedaży na pułapie 1,8 mln ton.
Chiny wybierają tańszy gaz mimo sankcji
Wzrost rosyjskich dostaw był możliwy dzięki agresywnej polityce cenowej. LNG z Rosji było w listopadzie najtańsze spośród 12 głównych kierunków dostaw do Chin i kosztowało średnio około 9,85 dolara za milion brytyjskich jednostek termicznych, czyli o około 10 proc. mniej od średniej ceny importowej. Niższe ceny skłoniły chińskich nabywców do zwiększenia zakupów, mimo obowiązujących sankcji Zachodu wobec rosyjskiego sektora energetycznego.
Rosja szuka nowych rynków po utracie Europy
Silniejsza obecność Rosji na azjatyckim rynku gazu jest bezpośrednią konsekwencją spadku eksportu do Europy. Przez dekady Unia Europejska była największym odbiorcą rosyjskiego gazu, jednak po inwazji na Ukrainę Moskwa została zmuszona do szybkiego przekierowania dostaw. Chiny stały się kluczowym rynkiem, który pozwala częściowo zrekompensować utracone wolumeny i utrzymać wpływy z eksportu surowców energetycznych.
Import LNG do Chin znów rośnie
Całkowity import LNG do Chin po raz pierwszy od ponad roku zanotował wzrost w ujęciu rocznym. Stało się to po okresie słabszego popytu, który wcześniej ograniczał zapotrzebowanie na gaz. Ożywienie zakupów wskazuje na stopniową poprawę aktywności gospodarczej oraz większe zapotrzebowanie na energię przed sezonem zimowym.
