Zaproponowanie przez Prawo i Sprawiedliwość na stanowisko premiera Kazimierza Marcinkiewicza to rozwiązanie tymczasowe, do wyborów prezydenckich, dopiero po wyborach rozpoczną się właściwe rozmowy - uważa główny ekonomista Pekao SA Andrzej Bratkowski.
"Nie wydaje mi się, żeby Marcinkiewicz został premierem. Właściwa dyskusja na temat nowego rządu rozpocznie się po wyborach prezydenckich. Wszystko co się do tej pory będzie działo należy traktować jako kampanię prezydencką" - powiedział we wtorek PAP Bratkowski.
"Nie przewiduję żadnej gwałtownej reakcji rynków. Będą one czekały na właściwy rozwój wydarzeń i to, co się będzie działo po wyborach" - ocenił.