Rząd poinformował, że Łukoil i Rosnieft są uważane za strategicznie ważne dla Kremla, a ich działalność ma znaczenie gospodarcze dla Rosji, przyczyniając się do dochodów państwa, które pomagają prowadzić wojnę z Ukrainą. Sankcje obejmują zamrożenie aktywów, restrykcje wobec dyrektorów, ograniczenie transportu oraz zakaz świadczenia brytyjskich usług powierniczych.
Reeves, przebywająca obecnie z wizytą w Waszyngtonie, powiedziała, że brytyjski rząd „znacznie zwiększa presję na Rosję i przywódcę Władimira Putina”.- Jednocześnie zwiększamy presję na firmy w krajach trzecich, w tym w Indiach i Chinach, które nadal ułatwiają wprowadzanie rosyjskiej ropy na rynki światowe – poinformowała.
Zapytana przez dziennikarzy czy wprowadzenie sankcji wpłynie na stosunki Londynu z Delhi, odpowiedziała, że sankcje nie są skierowane przeciwko Indiom, ale przeciwko firmom działającym w tym kraju.
W jej opinii, jest to „właściwe podejście, które pozwoli zagwarantować, że rosyjska ropa naftowa nie trafi na rynki światowe, ani tym bardziej na rynki brytyjskie”. Reeves podkreślił również, że rząd „pełni swoją rolę współpracując z (państwami z grupy) G7 i społecznością międzynarodową, wywierając dalszą presję na Rosję”.
Kanclerz zapowiedziała, że strona brytyjska będzie podejmować „wszelkie niezbędne działania, aby uniemożliwić rosyjskiemu rządowi kontynuowanie prowadzenia nielegalnej wojny w Ukrainie”.
Nowe sankcje wprowadzone przez Wielką Brytanię dotyczą też 51 statków, w tym 44 wchodzących w skład floty cieni, a także osób fizycznych i podmiotów z różnych sektorów, w tym energetyki i obronności. Flota cieni składa się z sieci tankowców, które mają służyć do unikania sankcji nałożonych na rosyjską ropę.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział we wrześniu, że Stany Zjednoczone będą skłonne współpracować z krajami europejskimi w celu rozważenia zaostrzenia sankcji wobec rosyjskich podmiotów, w tym Rosnieftu i Łukoilu.
Koncern petrochemiczny Rosnieft jest wiodącym producentem ropy naftowej, odpowiadającym za ok. 40 proc. całkowitej produkcji w Rosji, a korporacja Łukoil jest drugim co do wielkości przedsiębiorstwem w tym sektorze w kraju.
Ambasada Rosji w Londynie nie udzieliła komentarza w tej sprawie.