- Gdybym miał dzisiaj zdecydować, czy kupić na 10 lat obligacje o takim okresie wykupu, czy S&P500 i trzymać go przez 10 lat, wybrałbym natychmiast S&P500 – powiedział 88-letni Buffett w wywiadzie dla CNBC. – Stopy procentowe rządzą wszystkim i gdyby był sposób gry na spadek cen obligacji 30 letnich i posiadania S&P500 przez 30 lat, są wielkie szanse, że S&P500 pobiłby obligacje 30-letnie – dodał.

Rentowność obligacji USA jest obecnie dużo niższa niż przed kryzysem finansowym 2008 roku. W przypadku obligacji 10-letnich przekroczyła 3 proc. w 2018 roku, co wiązało się z serią podwyżek stóp przez Fed. Bank centralny ostatnio dokonał jednak „gołębiego” zwrotu, co oznacza zahamowanie podwyżek na pewien czas.
- Mieliśmy długi okres niskich stóp procentowych nie tylko tu, ale na całym świecie, i wydaje się, że nie będą one rosły bardzo szybko – powiedział Buffett. – Być może jesteśmy w nowej rzeczywistości, takiej, w jakiej Japonia znalazła się w 1990 roku. Jeśli tak jest, akcje wyglądają na bardzo tanie – dodał.