Jeden z podejrzanych został aresztowany w Sofii, drugi w mieście Ruse nad Dunajem. Zarzuca się im celowe rozpowszechnianie "fałszywych informacje o jednym z największych banków w celu destabilizacji systemu bankowego”, poinformowała na swoje stronie internetowej Państwowa Agencja Bezpieczeństwa Narodowego
Zatrzymani mężczyźni używali "telefonów komórkowych, wiadomości e-mail oraz mediów społecznościowych, w tym Facebooka i YouTube, aby szerzyć pogłoski, które miały na celu, i w efekcie skłoniły, wiele osób do wycofania depozytów bankowych" - podała agencja.
Iwan Iskorov, gubernator bułgarskiego banku centralnego stwierdził przed kilkoma dwoma dniami, że sektor finansowy stał się obiektem zorganizowanego ataku, który zagraża bezpieczeństwu kraju.
Celem ataku, w formie "epidemii plotek i oszczerczych wypowiedzi publicznych” stał się ostatnio First Investment Bank AD, trzeci pod względem wielkości kredytodawca w Bułgarii. Tylko 27 czerwca, w wyniku paniki, klienci instytucji wypłacili z kont w First Development Bank, ponad 800 mln lew (558 mln USD). Bank zapewnia, że ma odpowiednie fundusze by zaspokoić zobowiązania wynikające z depozytów.
Tydzień wcześniej, z powodu spekulacji odnośnie stanu finansów, bank centralny wziął pod dozór Corporate Commercial Bank, czwartego pod względem wielkości pożyczkodawcę w Bułgarii.