Inflacja w Niemczech spowalnia, wzrost płac jest silny, a rynek pracy solidny, mimo to konsumenci ostrożnie wydają pieniądze, jak zwrócił uwagę bank centralny. Produkcja słabnie, a wyższe koszty finansowania pogłębiają wpływają negatywnie na popyt zarówno krajowy, jak i zagraniczny.
Powiązane problemy
Firmy stosunkowo dobrze poradziły sobie z takimi przeciwnościami, jak szok energetyczny i nie ma oznak rychłego upadku sektora produkcyjnego, jednak “istnieje znaczna potrzeba działania”, jeśli idzie o dostosowanie się do nowego środowiska, oświadczył Bundesbank.
“Problemy, którymi należy się zająć są złożone i częściowo ze sobą powiązane” - stwierdzono w comiesięcznym raporcie. Politycy w Berlinie “podejmują pewne kroki we właściwym kierunku. Muszą jednak one zostać wykonane i kontynuowane”.
Zdolności adaptacyjne gospodarki
Szybkie odejście od rosyjskich paliw kopalnych, fragmentacja globalnego handlu i starzejące się społeczeństwo wywołały debatę na temat tego, czy Niemcy ponownie czeka okres słabych wyników gospodarczych. Pojawiają się głosy, że może powtórzyć się scenariusz z lat 90-tych, kiedy kraj został określony “chorym człowiekiem Europy”. Prezes Bundesbanku odrzuca te hipotezę zwracając uwagę, że nie należy lekceważyć “zdolności adaptacyjnych” gospodarki.