Burundi chce znacjonalizować branżę kawową

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2019-10-09 17:08

Rząd afrykańskiego państwa tłumaczy swoje plany zamiarem zakończenia wyzysku rolników przez prywatne firmy.

- Od 1991 roku rząd nie odgrywał żadnej roli – podkreślił Minister Rolnictwa, Trzody i Środowiska Deo Guide Rurema. - Są firmy i prywatni pośrednicy, którzy tu robią biznes i nie biorą pod uwagę interesów rolników – dodał.

Zapowiedział, że państwo dokona zmian w prawie, które pozwolą zwiększyć dochody skarbu z produkcji kawy.

Belgijscy koloniści zaczęli uprawiać kawę w Burundi w 1922 roku. Branża była prywatna do 1976 roku. Produkcja szybko rosła kiedy rząd przejął nad nią kontrolę w latach 1976-1991. Rzecznik rządu Burundi ogłosił niedawno, że produkcja jest w stagnacji od 1991 roku kiedy nastąpiła liberalizacja branży kawowej, która generuje ponad 80 proc. wpływów walutowych kraju.

Stowarzyszenie producentów kawy oczekuje, że zbiory w sezonie 2019-2020 spadną o ok. jedną trzecią do 12 tys. ton.  Tłumaczy to chorobą roślin.