Sportigio dopiero zaliczył rynkowy debiut, ale już przekonał do siebie inwestorów, w tym osoby mocno aktywne na polskiej scenie biznesowej. W cyfrową platformę dla klubów, lig i federacji sportowych różnych dyscyplin, zwiększającą ich aktywność w internecie, zdecydował się włożyć pieniądze Zbigniew Jagiełło, były wieloletni prezes PKO BP. Kapitał na rozwój Sportigio zaoferował także fundusz WP2 Investments. Już nieco wcześniej w projekt uwierzył Krzysztof Drzyzga, w którego fintech Verestro w 2020 r. zainwestował Mastercard. Na początek start-up otrzymał łącznie ponad 1 mln zł, inwestorzy nie wykluczają jednak, że w następnych latach pula będzie zwiększana. Kolejna runda może być koniecznością, bo firma ma ambicje m.in. na wyskok poza Polskę.

Wojciech Pysiewicz, założyciel WP2 Investments, informuje, że spółka Sportigio została wyceniona przez inwestorów na 10 mln zł. Inwestorzy uznali, że wybrany przez nią sektor działania jest bardzo perspektywiczny, a platforma, po którą sięgnęło już kilka rozpoznawalnych klubów, będzie dość łatwym produktem do zeskalowania, także poza Polską.
— „Cyfryzuj albo zgiń” — hasło rzucone przeze mnie w kierunku sektora bankowego ładnych parę lat temu jest obecnie bardzo aktualne w przypadku wydarzeń sportowych. Oferta Sportigio idealnie wpisuje się w potrzeby klubów różnych dyscyplin sportowych na wszystkich szczeblach rozgrywek — twierdzi Zbigniew Jagiełło.
Bazując na danych GUS, Sportigio wskazuje, że w Polsce działa 14 tys. klubów sportowych, a według analiz spółki w 40 ligach rozgrywek dla dorosłych występuje ponad 5 tys. drużyn.
Referencyjni klienci
Spółka poinformowała, że na początku 2022 r. z jej platformy korzystało 20 klubów i dwie federacje sportowe. Na liście referencyjnych użytkowników są: MTS Żory (piłka ręczna), KH Energa Toruń (hokej na lodzie), Kociewskie Diabły (koszykówka), Anioły Toruń (siatkówka), Widzew Łódź Futsal (futsal), Panthers Wrocław (futbol amerykański).
Działające w Sportigio strony internetowe klubów notują już ponad milion odsłon miesięcznie. Rozwiązanie oferowane przez start-up pozwala bowiem na prowadzenie własnych stron WWW także małym podmiotom, zbieranie baz danych kibiców, sprzedaż biletów i karnetów na mecze, a ponadto ułatwia współpracę ze sponsorami. Jest także narzędziem pozwalającym na prowadzenie klubowego sklepu internetowego i większe angażowanie kibiców, także między tzw. dniami meczowymi. Aplikację Sportigio każdy klub może obudować własnymi barwami (działa w modelu white label).
Za powstaniem Sportigio stoi młody braterski duet: Mariusz (prezes) i Marcin Zwierzychowscy (dyrektor operacyjny). Połączyli pasję do sportu, w tym doświadczenie kilkuletniej gry w hokeja, umiejętności programistyczne i wiedzę zdobytą na studiach z zarządzania. Klubom i akademiom sportowym drobne rozwiązania cyfrowe oferowali już wcześniej, mając nosa do cyfrowych trendów.
Najwięcej pieniędzy w polskim sporcie trafia do klubów piłkarskich. Według raportu Deloitte Piłkarska Liga Finansowa w sezonie 2020/2021 kluby grające w Ekstraklasie wypracowały 627 mln zł łącznych przychodów z trzech źródeł operacyjnych (komercyjnych, transmisji i dnia meczu) oraz dodatkowo prawie 200 mln zł z transferów zagranicznych. Wpływy z dnia meczu, czyli ze sprzedaży biletów, karnetów, loży VIP oraz kateringu na stadionie, wyniosły 24 mln zł, podczas gdy przed pandemią było to 80-90 mln. Jest to źródło przychodów sportowych z potencjałem do wykorzystania, szczególnie dla klubów z miast dysponującymi dużymi nowoczesnymi stadionami. Kluby stoją przed wyzwaniem, jak przyciągnąć kibiców na stadiony. Atrakcyjność widowiska jest ważna, ale podstawą są rozwiązania technologiczne, pozwalające na efektywną komunikację z kibicami, szybkość i bezpieczeństwo zawieranych transakcji.
Pracowali także na stanowiskach brand managerów w firmie Verestro, ucząc się realizacji projektów IT. O kapitał od jej właścicieli na ich własny biznesowy koncept zabiegali już wcześniej... Początkowo nieskutecznie. Ich koncept był wówczas na zbyt wczesnym etapie rozwoju i wymagał dopracowania oraz większego dopasowania do faktycznych potrzeb sektora sportowego.
— Znam założycieli Sportigio, doceniam ich motywację i wiarę w to, że swoim rozwiązaniem są w stanie pozytywnie wpłynąć na rozwój sektora, w którym działają. Ponadto inwestycja w ich firmę jest zgodna ze strategią rozwoju naszej. W Verestro poszukujemy nowych segmentów rynku i nowych odbiorców. Naszym bazowym klientem są banki, ale chcemy się rozwinąć także w obszarze smart city, stąd nasze inwestycja w spółkę GoPay. Uważamy, że odbiorcami naszych produktów mogą być również kluby sportowe — wyjaśnia Krzysztof Drzyzga.
Technologie dla klubów
Mariusz Zwierzychowski podkreśla, że pieniądze pozyskane w ramach inwestycji wspomogą firmę przede wszystkim w rozwoju działań sprzedażowych i marketingowych, a także uruchomieniu kolejnych produktów. Spółce pozwoli to na dotarcie do klubów sportowych różnej wielkości i mocniejsze osadzenie biznesu — najpierw w kraju, potem za granicą.
Czy kluby sportowe, zwłaszcza mniejsze, stać jednak na inwestowanie w nowe, cyfrowe technologie, gdy nierzadko same mają problem z utrzymaniem się na rynku?
— W obecnych czasach to właśnie rozwiązania cyfrowe pozwalają klubom na zwiększanie poziomu przychodów. Wdrożenie nowej technologii nie zawsze wiąże się z dużymi nakładami. Nasze rozwiązanie przybiera formułę white label, działa w modelu software as a service, pozwala na subskrypcyjne rozliczanie się. Zakładamy także, że w niektórych przypadkach będziemy zarabiać wyłącznie na sprzedaży biletów, karnetów, powierzchni reklamowej, pozyskiwaniu dla klubów sponsorów itd. — wyjaśnia Marcin Zwierzychowski.