CAIB utworzy fundusz zamknięty sektora nieruchomości WARSZAWA (Reuters) - CAIB Asset Management podał we wtorek, że utworzy pierwszy
zamknięty fundusz inwestycyjny sektora nieruchomości, w który będą mogły inwestować
fundusze emerytalne. Dzięki temu będą one mogły zdywersyfikować swoje inwestycje poza
rynki akcji czy obligacji. CAIB Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Sektora Nieruchomości będzie drugim na rynku
funduszem sektora nieruchomości, który ruszy w tym roku, jednak pierwszym, którego nie
dotyczą już bariery prawne, zakazujące funduszom emerytalnym inwestowania w
nieruchomości. Fundusze emerytalne skupiają aktywa rzędu około 40 miliardów złotych, ale muszą
inwestować większość tych pieniędzy w polskie obligacje, których ceny od maja mocno
spadły. Inne ograniczenia dla funduszy to między innymi stosunkowo mała kapitalizacja
warszawskiej giełdy, zakaz przekraczania progu 10 procent akcji w jednej spółce, czy też
pięcioprocentowy próg inwestycyjny na rynkach zagranicznych. "To bardzo dobra alternatywa dla akcji czy obligacji. Wszelkie sygnały jakie mamy ze
strony funduszy mówią, że to jest coś czego one potrzebują i jest duże zainteresowanie
taką formą inwestycji" - powiedział na konferencji prasowej prezes CAIB TFI Rafał
Mania. "Gospodarka daje bardzo wyraźne sygnały ożywienia na polskim rynku nieruchomości. W
ciągu pięciu lat po wejściu do Unii Europejskiej oczekuje się wzrostu cen nieruchomości
od 15 do 25 procent. Naszym zdaniem to najlepszy moment by inwestować" - dodał. CAIB, inwestycyjne ramię Banku Austria Creditanstalt, uniknął ograniczeń prawnych
rejestrując CAIB FIZ jako fundusz zamknięty, którego certyfikaty inwestycyjne mogą zostać
wprowadzone do obrotu publicznego za zgodą Komisji Papierów Wartościowych i Giełd
(KPWiG). Proces emisji certyfikatów będzie trwał trzy tygodnie i prawdopodobnie zakończy się w
listopadzie, powiedział Mania. "Nadal czekamy na ostateczną zgodę na uruchomienie funduszu, ale oczekujemy jej już
wkrótce. Możliwość inwestowania w certyfikaty została dokładnie sprawdzona z KPWiG" -
powiedział Reuterowi. CAIB planuje pozyskać do 400 milionów złotych z emisji certyfikatów, co da funduszowi
około 1,6 miliarda złotych na inwestycje. Dotychczas fundusze inwestujące w nieruchomości polegały na kapitale zagranicznych
inwestorów instytucjonalnych, głównie funduszy emerytalnych z Niemiec i Austrii. W ciągu dwóch najbliższych lat do zakupów na rynku nieruchomości Europy Centralnej
przymierza się również większość z 16 otwartych funduszy niemieckich. W wyniku
silniejszej konkurencji może dojść do wzrostu cen na powierzchnie biurowe i handlowe. Jednak w przeciwieństwie do uruchomiego w ubiegłym miesiącu funduszu AIB - Polonia,
CAIB twierdzi, że jest już przygotowany do zakupu konkretnych budynków, gdy tylko pozyska
wystarczający kapitał. ((Autor: Patrick Graham; [email protected]; Reuters Serwis Polski,
tel. 22 6539700, Reuters Messaging: [email protected]))