Zmiany w Caspar Asset Management (Caspar AM) nie kończą się na tym, co zaszło w wakacje. Leszek Kasperski, współtwórca firmy, zrezygnował wtedy z zasiadania w radzie nadzorczej, gdzie trafił po kilkunastu latach prezesury, oraz w dwóch transzach zredukował stan posiadania akcji i głosów na walnym zgromadzeniu z 28,4 do 9,3 proc. W pierwszym powakacyjnym miesiącu przyszła kolej na obecną szefową. Hanna Kijanowska złożyła rezygnację z pełnienia funkcji prezesa oraz członka zarządu ze skutkiem na koniec września.
Kandydaturę na prezesa zgłosił obecny wiceprezes Błażej Bogdziewicz. Dysponuje 27,5 proc. akcji spółki, co czyni go obecnie największym akcjonariuszem. Po rezygnacji Hanny Kijanowskiej w zarządzie zasiada z nim jeszcze Krzysztof Jeske. Obaj deklarują, że będą dążyli do poszerzenia składu zarządu przez szersze zaangażowanie kluczowych akcjonariuszy spółki oraz doświadczonych menedżerów z grupy Caspar. W tym kontekście warto zaznaczyć, że prawie 20 proc. akcji Caspar AM ma Piotr Przedwojski.
— Grupa Caspar powinna powrócić do korzeni i odzyskać dynamiczny charakter, który cechował ją w pierwszych latach działalności. Istotną częścią nowej strategii będzie skierowanie szczególnej uwagi na potrzeby klientów. Nie tylko inwestycyjne — mówi Błażej Bogdziewicz.
Grupa Caspar specjalizuje się w zarządzaniu majątkiem. Sama Caspar AM świadczy usługi zarządzania instrumentami finansowymi według indywidualnie uzgadnianych strategii. Ponadto jest właścicielem Caspar TFI. Według danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami w jego funduszach rynku kapitałowego na koniec sierpnia było 1,3 mld zł aktywów netto, co dawało firmie 22. miejsce na rynku.
Caspar AM kontroluje też spółkę F-trust iWealth specjalizującą się w doradztwie inwestycyjnym opartym na funduszach różnych TFI. Na koniec czerwca spółka administrowała aktywami o wartości 2,6 mld zł, z czego 1,8 mld zł stanowiły aktywa niezwiązane z Caspar AM i Caspar TFI.
Akcje Caspar AM kosztują obecnie około 4 zł. W latach 2021-22 było to kilkanaście złotych.