Zatrzymań dokonano w Lublinie oraz w Biłgoraju, a śledztwo prowadzone jest wspólnie z wydziałem Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Jak podano w komunikacie, wobec zatrzymanych istnieją uzasadnione podejrzenia oszustwa o znacznej wartości, które są określone w artykułach 286 i 294 kodeksu karnego. Grozi za to kara do 8 lat więzienia.
Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji, stwierdził, że sprawa dotyczy milionów, a nawet setek milionów złotych.
Według nieoficjalnych doniesień, Janusz P. to były poseł i biznesmen.
Zarzuty mają natomiast dotyczyć sprawy z czerwca 2023 r., kiedy to Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła prokuraturę w sprawie pokrzywdzonych osób, które udzieliły pożyczek byłemu politykowi na rozwój biznesu alkoholowego i ich nie odzyskały. Spekuluje się, że pokrzywdzonych może być około 10 tys. osób, zaś wartość szkody przekracza kwotę 300 mln zł.
Janusz P. oraz należąca do niego Manufaktura Wódki i Piwa od dłuższego już czasu ma poważne problemy finansowe i nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań oraz spłacać wierzycieli.
Dzisiaj rano agenci @CBAgovPL zatrzymali w Lublinie Janusza P. i Przemysława B. oraz w Biłgoraju Zbigniewa B. Śledztwo prowadzone wspólnie z wydz zamiejscowym @PK_GOV_PL we Wrocławiu dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości określonego w art. 286 i art. 294 KK pic.twitter.com/GR1oe544zc
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) October 3, 2024