Gdyby na początku czerwca odbyły się wybory parlamentarne wygrałby je Platforma Obywatelska z 31 proc. poparciem. Za nią byłoby PiS z 26 proc. głosów - wynika z sondażu CBOS przekazanego w piątek mediom. W porównaniu z majem poparcie dla PO wzrosło o 1 pkt proc., dla PiS - o 2 pkt proc.
Na dalszych miejscach są kolejno: Samoobrona (7 proc., spadek o 1 pkt proc.) i SLD (7 proc., bez zmian).
Do Sejmu nie weszłyby LPR ani PSL (oba ugrupowania po 3 proc., bez zmian). Za nimi ulokowały się SdPl (2 proc., spadek o 1 pkt proc.) i Polska Partia Pracy (2 proc., bez zmian).
Poparcie rzędu 1 proc. odnotowały w czerwcu Partia Demokratyczna - demokraci.pl, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów oraz Unia Polityki Realnej.
16 proc. badanych zadeklarowało, że nie wie, na kogo głosowałoby w czerwcowych wyborach.
Do urn poszłoby na początku czerwca 48 proc. dorosłych Polaków, o 3 punkty procentowe mniej niż w maju.
Badanie przeprowadzono w dniach 2-5 czerwca na liczącej 1041 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.