
Oznacza to, że cena miedzi w Stanach Zjednoczonych zbliżyła się już do ważnej psychologicznej bariery na poziomie 4 USD za funt – powyżej której notowania miedzi poruszały się ostatnio jesienią 2011 roku, a więc prawie dekadę temu.
Zwyżka notowań miedzi jest związana przede wszystkim z powrotem Chin na globalne rynki finansowe po tygodniowych obchodach Nowego Roku Księżycowego. Chiński popyt na miedź nadal pozytywnie zaskakuje – a jednocześnie budzi niepokój, bowiem przyczynia się to szybszego od oczekiwań spadku globalnych zapasów miedzi.
Miedź była jednym z inwestycyjnych hitów 2020 roku. Po dynamicznym tąpnięciu notowań tego metalu w I kwartale ub.r., późniejsze miesiące przyniosły dynamiczny i niemal nieprzerwany ruch wzrostowy, który kontynuowany jest w bieżącym roku. Jest on napędzany przez oczekiwania ożywienia globalnej gospodarki po pandemii, zapowiedzi programów stymulacyjnych, słabość amerykańskiego dolara oraz utrzymujący się duży popyt ze strony Chin.