Ceny nowych mieszkań w Chinach zapikowały najmocniej od dziewięciu lat

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-10-18 09:45

Kolejne dane potwierdzają, że chiński rynek mieszkaniowy znajduje się w głębokim kryzysie, co wywiera negatywną presję na całą gospodarkę.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych urzędu statystycznego, we wrześniu 2024 r. ceny nowych mieszkań w Państwie Środka spadły aż o 5,8 proc. w ujęciu rocznym, co jest ich największą zniżką od maja 2015 r. Dynamika jeszcze przyspieszyła po tym jak w sierpniu ceny zapikowały o 5,3 proc.

W porównaniu z poprzednim miesiącem, ceny we wrześniu były o 0,7 proc. niższe notując identyczny spadek jak w sierpniu.

Ten spadkowy trend trwa już nieprzerwanie od 15-tu miesięcy.

Spośród 70 miast objętych badaniem statystyków, w zaledwie dwóch odnotowano wzrost cen w zeszłym miesiącu w ujęciu rocznym.

Jak podkreślają eksperci, przedłużający się kryzys na rynku nieruchomości w Chinach, który kiedyś odpowiadał za ¼ aktywności gospodarczej kraju, w dalszym ciągu stanowi poważne obciążenie dla drugiej pod względem wielkości gospodarki świata.

By przezwyciężyć kryzys, chiński rząd podejmuje sukcesywnie działania mające poprawić sytuację. Najnowszy plan zakłada rozszerzenie tzw. białej listy projektów mieszkaniowych kwalifikujących się do wsparcie ze strony państwa. Do końca roku kwota środków przeznaczonych na kredyty bankowe ma wzrosnąć do 4 bln juanów, a znaczna ich część ma ożywić popyt na kredyty hipoteczne, co może stabilizować rynek nieruchomości.