Ceny ropy wzrosły wskutek optymistycznych danych z USA i Chin

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-01-26 21:48

W piątek ceny ropy naftowej delikatnie wzrosły, kierując się ku drugiej tygodniowej aprecjacji w obliczu pozytywnych danych gospodarczych z USA i sygnałów o stymulacjach ekonomicznych w Chinach, co podniosło oczekiwania na wzrost popytu. Dodatkowo niepokoje dotyczące podaży ropy na Bliskim Wschodzie dalej wspierały ceny – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ceny ropy Brent wzrosły podczas piątkowej sesji o 53 centy, czyli o 0,7 proc., osiągając poziom 82,93 USD za baryłkę, a nawet dotarły do pułapu 83,57 USD, najwyższej ceny od listopada. Z kolei notowania ropy West Texas Intermediate (WTI) w USA wzrosły o 20 centów, czyli o 0,3 proc., dochodząc do 78,19 USD.

Tydzień ten przyniósł także wzrost cen ropy w wyniku większego niż oczekiwano spadku zapasów ropy w USA. Wyczerpanie zapasów, szczególnie w punkcie dostaw NYMEX w Cushing w Oklahomie i na Środkowym Zachodzie, mogło przyczynić się do wzrostu kontraktów terminowych z bliską datą realizacji.

Na rynku kontraktów terminowych różnica cenowa między najbliższym kontraktem na ropę Brent a kontraktem z terminem wygasającym za sześć miesięcy (zarówno dla ropy Brent, jak i dla ropy WTI) osiągnęła najwyższy poziom od listopada. Wzrost tej różnicy cenowej wskazuje na oczekiwania rynku co do zmniejszenia się i szybszego wyczerpywania podaży ropy.

Atak ukraińskiego drona również wpłynął na ceny ropy

Dodatkowo potencjalne zakłócenia w dostawach paliwa po ataku ukraińskiego drona na rosyjską rafinerię ropy naftowej, zorientowaną na eksport, również wpłynęły na ceny.

Po stronie popytu Stany Zjednoczone, największy na świecie konsument ropy, odnotowały szybszy niż oczekiwano wzrost gospodarczy w czwartym kwartale, jak pokazały dane z czwartku. Poprawę nastrojów w tym tygodniu przyniosły również najnowsze środki Chin mające na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego.

Jednak traderzy spekulują, że amerykański bank centralny prawdopodobniej rozpocznie obniżki stóp procentowych w maju, a nie w marcu, co może wpłynąć negatywnie na kontrakty terminowe na ropę naftową.