Według danych jednego z największych portali nieruchomości Rightmove, ceny ofertowe wystawionych na sprzedaż domów w Wielkiej Brytanii wzrosły w okresie czterech tygodni poprzedzających 9 marca o 1,5 proc. w ujęciu miesięcznym, odnotowując najwyższą dynamikę od 10 miesięcy. Nadal jednak pozostają poniżej szczytu z maja 2023 r., a różnica sięga około 5 tys. funtów. Średnia cena wywoławcza domów wprowadzanych na rynek wzrosła w marcu do 368 118 GBP (ponad 1,852 mln zł),
W porównaniu z rokiem poprzednim ceny były o 0,8 proc. wyższe.
Najnowsze dane potwierdzają, że mimo obaw rynek mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii ponownie się ożywił, a jego spowolnienie było zdecydowanie niższe niż zakładano.
Miernik popytu wzrósł we wspomnianym okresie o 8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, a sprzedaż zwiększyła się o 13 proc. rocznie.
Eksperci spodziewają się odbiciu na rynku nieruchomości po stagnacji w 2023 r. spowodowanej wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych. Odbicie może być jednak ograniczone przez rosnący w ostatnich miesiącach oprocentowanie kredytów hipotecznych, w związku z cofnięciem się oczekiwań inwestorów na obniżki stóp procentowych Banku Anglii.
Średnie oprocentowanie 5-letnich kredytów hipotecznych wzrosło do 4,84 proc. w porównaniu z 4,64 proc. pięć tygodni temu.
