TCMCANCER w całości sfinansowany z funduszy unijnych był jednym z najmniejszych projektów UE - kosztował 237600 euro - i stał się jednym z najbardziej udanych. W trakcie jego fazy badawczej trwającej od marca 2009 do lutego 2013 roku przetestowano kilkaset leków z tradycyjnej medycyny chińskiej i wyodrębniono z nich ponad 100 substancji czynnych.
Medycyna chińska oparta jest na wyciągach i suszach z liści, grzybów i ziół oraz części drzew i krzewów (liście, korzenie, pączki i kora) a także technikach relaksacyjnych masażu oraz akupresurze i akupunkturze. Mają one umożliwić zintegrowane działanie całego organizmu przeciwko komórkom nowotworowym, nie zaś tylko wyeliminowanie komórek nowotworowych z narządu bądź tkanki.
Jak stwierdził koordynator projektu prof. dr hab André Steinmetz z Centre de Recherche Public de la Santé (CRP-Santé) w Luksemburgu, ponad 100 substancji czynnych znalezionych w tradycyjnych lekach chińskiej medycyny wykazało duże zdolności niszczenia komórek nowotworowych w kulturach in vitro. Obecne próby na mysich modelach nowotworów płuc, mózgu, prostaty i piersi także przyniosły pozytywny efekt.
"Większość leków stosowanych w chemioterapii nowotworów wykazuje poważne skutki uboczne , dotykając zdrowych komórek i tkanek istotnych dla zdrowia organizmu. Tymczasem substancje wyodrębnione z leków pochodzących z tradycyjnej medycyny chińskiej, takich skutków nie wykazują" - dodał prof. Steinmetz. Badania nad nowymi lekami na bazie substancji czynnych z leków używanych w tradycyjnej terapii medycyny chińskiej mają być kontynuowane w trzech następnych projektach UE, które rozpoczną się latem obecnego roku.
Obecnie w Chinach około 75 proc. testów klinicznych obejmuje terapie składające się z leków tradycyjnej medycyny chińskiej i preparatów antyrakowych, zwykle chemioterapeutyków.
