Wycena juana offshore wzrosła do około 7,23 za dolara amerykańskiego. Oznacza to odbicie z ponad trzymiesięcznego minimum jakie ustanowione zostało dzień wcześniej. Tym samym zakończona została seria trzech spadków z rzędu. Odreagowanie wsparte zostało głównie przez silniejsze niż oczekiwano wskazówki chińskich władz dotyczące tzw. słodkiego punktu, sygnalizujące ich rosnące obawy dotyczące niedawnej szybkiej deprecjacji waluty.
Uspokojenie nastrojów
Tymczasem Ludowy Bank Chin ustalił w środę fixing dla juana na poziomie 7,1991 za dolara, co jest jego najsłabszym poziomem od września 2023 r. Jednak nadal ten pułap był o 314 pipsów silniejszy niż oczekiwano, co oznacza największe odchylenie od sierpnia.
Nastroje na rynku nieco uspokoiły się po przyjętym, z rozczarowaniem ogłoszeniu chińskiego bodźca fiskalnego w zeszłym tygodniu i wolniejszej niż oczekiwano ekspansji kredytowej w październiku.
Inflacyjne wyzwanie
Chińskie banki udzieliły tylko 500 mld juanów nowych pożyczek na październik, co stanowi gwałtowny spadek w porównaniu z całkowitą kwotą z września i poniżej prognozowanych 700 mld. Dane weekendowe pokazały również, że inflacja konsumencka w Chinach w październiku osiągnęła najniższy poziom od czterech miesięcy, kształtując się poniżej oczekiwań rynkowych, podczas gdy ceny producentów kontynuowały trend deflacyjny przez 25. miesiąc z rzędu, notując najgłębszy spadek od listopada 2023 r.